Kolejny miesiąc za nami. Lipiec przeszedł do historii. Upływ czasu to jedna z nielicznych rzeczy, która ma w sobie namiastkę stabilności. Tak było, jest i będzie. Bez wątpienia obecny rok to zmora dla ludzi, którzy lubią długofalowe planowanie. Kto wie, co będzie za miesiąc, dwa, trzy? Ja nie wiem, ale jedno jest pewne – konsekwentnie robię swoje.
Krok siódmy to cykl wpisów podsumowujących moją miesięczną aktywność, ale to nie wszystko! Uchylam rąbek tajemnicy o kulisach swojej pracy oraz dziele się ciekawostkami, które uznaję za interesujące dla czytelników.
Jeżeli nie widziałeś poprzednich kroków, odsyłam Cię do linków poniżej:
- Krok pierwszy – styczeń na 500+
- Krok drugi – spokojny luty
- Krok trzeci – niewiarygodny marzec
- Krok czwarty – skąd brać motywację?
- Krok piąty – inwestycja długofalowa
- Krok szósty – pół roku w nogach
Trening w lipcu
Ilość treningów: | 36 |
Ilość dni treningowych: | 27 |
Ilość dni wolnych: | 4 |
Kilometraż: | 535,0 km |
Średni kilometraż: | 14,86 km/trening |
Łączny czas treningu biegowego: | 38h 38 min |
Średni czas treningu biegowego: | 1h 04 min |
Jeżeli chcesz śledzić moje poczynania na bieżąco i bardziej szczegółowo, to jest taka możliwość (klik).
W skrócie mogę napisać, że to był dobrze przepracowany miesiąc. Z każdym tygodniem czułem się coraz lepiej. Nie jestem robotem, więc przydarzały się dni, kiedy czułem skumulowane zmęczenie, ale generalnie nie było źle. Staram się umiejętnie balansować między treningiem, pracą, a rodziną.
Przeglądając dzienniczek treningowy z lipca, nie ma tam żadnych wyróżniających się jednostek treningowych. Zwykła konsekwentna praca w samotności. No właśnie… Przydałoby się towarzystwo!
Udało mi się zapisać na Bieg Jacka (30.08)! Zanosi się na pierwszy oficjalny start od dłuższego czasu. Dlaczego piszę, że zanosi? Żyjemy w niestabilnej rzeczywistości, wierzę, że bieg się odbędzie, ale jestem mentalnie przygotowany na różne scenariusze. Tydzień przed będę chciał się przepalić na krótszym dystansie. Zobaczymy, jaka formuła dojdzie do skutku.
W czerwcu opublikowałem wpis, gdzie prognozuję, jak widzę jesienną część sezonu biegowego. Tutaj możesz nadrobić lekturę (klik), jak przeoczyłeś ten materiał. Wszystko przed nami, ale hurtowe odwoływanie dużych imprez wskazuje, że niewiele się pomyliłem… Jeżeli chcesz wystartować na dłuższym dystansie, to musisz uciekać w… teren. Tak, to nie żart. Intensywnie myślę nad startem w Bison Trail 35. Bieg na dystansie 35 km na Podlasiu. Impreza organizowana jest przez Fundacja Białystok Biega, więc o dobrą organizację jestem spokojny.
Aktywność w lipcu
Łączny kilometraż: | 722,4 km |
Suma kroków: | 744 169 |
Średnia ilość kroków na dzień: | 24 005 |
Jak już wspomniałem, to był pracowity miesiąc. Pracy w terenie byłoby jeszcze więcej, ale lipiec i sierpień to miesiące wakacyjne. I tak prognozowałem, że będę miał więcej wolnego, więc nie mogę narzekać!
W podsumowaniu czerwca wspomniałem, że pod koniec lipca planuje krótkie wakacje. Wyjazd przeszedł do historii. Byłem przez tydzień na Cyprze (Pafos). Super warunki do odpoczynku (mało ludzi), fajny resort. Warunki do biegania na przeciwnym biegunie, bo cypryjski klimat w sierpniu jest bardzo wymagający. Po treningu wyglądałem, jakbym wyszedł z basenu… Siłą rzeczy trening zwolnił, dieta zeszła na dalszy plan, ale czasem trzeba wrzucić na luz.
No i muszę zanotować wniosek na przyszłość: kolejny wyjazd na minimum 10 dni, bo jak głowa zaczęła odpoczywać, to trzeba było się pakować do domu. Jak jesteście zainteresowani wpisem pod roboczym tytułem: Wakacje na Cyprze – warunki do biegania, to dajcie mi znać.
Plan na sierpień jest prosty jak budowa cepa. Praca, praca, start. 🙂 Krok siódmy wykonany.
Zostań partnerem
Trening biegowy wymaga sporych nakładów. Jest to idealna okazja do sprawdzenia różnych rzeczy, które mają realny wpływ na podniesienie jakości treningu, regeneracji itp. Jest to również szansa dla firm, żeby się pokazać u grupy docelowej (biegaczy!). Jeżeli chcesz nawiązać partnerską współpracę, to zapraszam do kontaktu. Jeżeli wierzysz w swój pomysł lub produkt, to już połowa sukcesu.
Leave a Reply