Biegowe podsumowanie miesiąca – kwiecień

Tak mija tydzień za tygodniem. Niepostrzeżenie dzień za dniem. Cały czas robię swoje w zgodzie z samym sobą. Daje sobie czas. Biegowa podróż mnie pasjonuje na podobnym poziomie, jak sama chęć rozwoju. W kwietniu wziąłem udział w zawodach, co jest nie lada wyczynem w ostatnim roku. To właśnie start był dominującym wydarzeniem, które rzutowało na ...