
To był najcieplejszy maj, jaki pamiętam. Osobiście wolę upał niż chłodną i deszczową aurę, jaką czasem mamy w październiku i listopadzie. Czuję, że organizm przystosował się do wyższych temperatur. Jednocześnie mam świadomość, że wysoka temperatura nie wpływa korzystnie na śrubowanie wyników w biegach długich. (więcej…)