
Jest sobotni poranek. Słucham właśnie kawałka grupy Queen - The show must go on. Mam trening w nogach. Biegałem z Markiem, który trenuje pod moim okiem. Realizowaliśmy trening jakościowy na stadionie miejskim. Co ciekawe musieliśmy skakać przez ogrodzenie, ponieważ brama wejściowa była zamknięta. Czego to się nie robi dla treningu? Przejdę jednak do konkretów. Muszę ogłosić ...