W końcu mogę opublikować ten test. Od publikacji recenzji minęło ponad trzy miesiące. To sporo czasu. Przez cały ten okres regularnie trenowałem, a start docelowy zbliża się wielkimi krokami. Sporą część treningów wykonywałem w Adidas Supernova Glide 8. Z pewnością nie są to dynamiczne buty, ale komfort użytkowania i wytrzymałość rekompensuje to z nawiązką! Przebiegłem w nich ponad 1000 km, więc mam wyrobione własne zdanie na ich temat. Marka Adidas ceni swoje produkty. Ten wpis to nie miejsce na dyskusję o cenach. Jednego jestem pewien – marka z trzema paskami nie sprzedaje produktów gorszych od specjalistycznych brandów biegowych. Według mnie to bardzo istotna informacja.
Na samym początku pragnę podkreślić, że jestem niezależnym blogerem i każda recenzja czy test, to zbiór moich własnych odczuć z użytkowania danego sprzętu. Naturalnie sprzęt kupuję, a nie dostaje, jak sądzą co niektórzy. Jeżeli tekst jest sponsorowany, to zaznaczam to na samym początku tekstu. Zależy mi na tym, aby wpisy był maksymalnie wartościowe dla Was – czytelników. Muszę przypomnieć o tym, że buty do biegania to produkt bardzo indywidualny. Jeden biegacz ma szeroką stopę, a drugi wąską. Kolejny ma wysokie podbicie, a jego kolega niskie. Takich różnic jest zdecydowanie więcej! Weźcie to pod uwagę. Dlatego nigdy nie polecam zakupów w ciemno – przez Internet. Najpierw przymierz, a później kupuj!
Użytkowanie
Jak już napisałem wyżej, buty mają ponad 1000 km przebiegu. W dalszym ciągu dają radę. W niedzielę zrobiłem w nich długie rozbieganie (25 km) w 100% po asfalcie. Nie odczułem spektakularnych braków w amortyzacji, ale wolę dmuchać na zimne. Mam taką zasadę, że po tym przebiegu używam butów przeważnie w terenie naturalnym. Jeżeli chodzi o teren, po którym biegam, to od dłuższego czasu nic się nie zmieniło. Połowa to ścieżki leśne (głównie droga przeciw pożarowa), a druga połowa to kostka brukowa i asfalt. Takie połączenie zapewnia mi swoistą równowagę w przygotowaniach.
W obu przypadkach buty sprawdzają się, jak należy. Technologia Boost® jest sztywna w związku z tym, nie traci stabilności w terenie naturalnym. Żadne kamienie nie były mi straszne, co czasem przydarza się w Asics DynaFlyte. Bieżnik dobrze trzyma zarówno na mokrym, jak i suchym asfalcie. Adidas Supernova Glide 8 to buty stworzone z myślą o bieganiu po twardej nawierzchni. Sprawdzałem je na różnych prędkościach i dało się w nich biegać szybko. Jednak nie czułem, żeby to było ich środowisko naturalne. Na treningi jakościowe wolę zabierać Adidas Boston 5. Buty sprawdzały się najlepiej w trakcie spokojnego rozbiegania. Jeden z moich podopiecznych zasugerował mi, że buty są tak wygodne, a jednocześnie toporne, że jak w nich biega, to zaczyna walić z pięty. Nie zgadzam się z tym twierdzeniem, ponieważ to konsekwencja niedociągnięć technicznych, a nie sprzętu. Nie odczułem, aby jakikolwiek model butów determinował moją technikę biegu.
Biegałem w największe upały i nie czułem, żeby grzały mi się stopy. Cholewka zdaje egzamin oddychalności. Jest przewiewna, a jednocześnie trwała, o czym piszę poniżej.
Amortyzacja
Jakość i wytrzymałość amortyzacji jest naprawdę dobra. Miałem doświadczenie z twardą amortyzacją w butach Kalenji – nie przypasowała mi. Bałem się, że w przypadku tych butów będzie podobnie. Jednak system amortyzacji Boost® sklasyfikowałbym gdzieś w 3/4 – na szerokiej skali twardości. Biega się komfortowo. Nie ma żadnych symptomów, które świadczyłyby o zużyciu amortyzacji. Zapewne, gdybym założył nową parę, to poczułbym różnicę, ale aktualnie nie odczuwam stawów, które świadczą o brakach amortyzacji. W tym momencie chciałbym pochwalić dobrą konstrukcję buta. Projektanci zastosowali amortyzację z uwzględnieniem śródstopia. Dlaczego o tym wspominam? W Nike Zoom Pegasus 32 tego zabrakło.
Cholewka
Powiem szczerze, że doświadczenia z cholewką w Adidas Supernova Glide 8 dały mi do myślenia. Praktycznie w każdych butach do biegania mam problemy z przetarciami w okolicach dużego palca, o czym pisałem TUTAJ. W tym modelu nie mam z tym problemu. Moja technika i ułożenie palca raczej się nie zmieniły. Wnioskuje, że trafiłem na świetny egzemplarz. Jedna para butów danej marki to za mało, aby wysuwać daleko idące wnioski. Będę miał to na uwadze. Dodam, że cholewka jest dosyć szeroka w przodostopiu. Zapewnia to bezpieczeństwo palcom w trakcie biegu.
Muszę wspomnieć o zapiętkach, które są minimalistyczne. Moje pięty trochę je postrzępiły, co potwierdza poniższe zdjęcie. Nie przełożyło się to na dyskomfort w trakcie treningu.
Podeszwa
Guma Continental® na całej długości robi robotę. Podeszwa zewnętrzna zużyła się w niewielkim stopniu. Sami zobaczcie.
Podsumowanie
Popularność Adidas Supernova Glide 8 sukcesywnie rośnie. Jeszcze rok temu nie dałem się na nie namówić. Byłem sceptycznie nastawiony do obuwia Adidasa. Po cichu przyznaje, że miałem pewne obawy. Czas pokazał, że zupełnie niepotrzebnie. Buty są wytrzymałe, a co ważniejsze komfortowe. Śmiało polecam te buty. Kilku moich podopiecznych już w nich biega. Pewnie znajdzie się ktoś, komu nie podejdą, ale to zupełnie normalne. Bacznie obserwuję rynek biegowy i widzę, że Adidas radzi sobie coraz śmielej. Przed zakupem tych butów rozważałem różne modele tej marki. Niestety, cena Adidas Energy oraz Ultra Boost® są dla mnie nie do zaakceptowania. Zapewne ma to związek z marketingiem oraz z użyciem flagowej technologii (więcej Boosta®). Dlatego odpowiem, że kupiłbym Adidas Supernova Glide po raz kolejny. Z czasem być może zmienię zdanie, i jak to śpiewała Kasia Klich „zamienię Ciebie na lepszy model”. 😉 Jesteście zainteresowani testem innych modeli butów Adidasa?
Sesję zdjęciową butów zrobiłem nad Zalewem Zemborzyckim. To malownicze miejsce! Zalew cieszy się ogromną popularnością wśród wszelkiej maści miłośników sportu – w tym biegaczy. Jak będziesz w Lublinie, to koniecznie musisz odwiedzić to miejsce.
Czekam na komentarze innych użytkowników tych butów! Czy Wasze odczucia są zbliżone do moich? 😉 A może są rozbieżne?
27 września, 2016
Choć nie jestem facetem, to fakt, iż w butach zostało przebiegniętych 1000 km i są w tak zadowalającym stanie, to naprawdę już to wiele mówi. Może szepnę o nich słówko mojemu mężowi 🙂
30 września, 2016
A ja ważę około 100 kg i właśnie z powodu wagi zostały mi polecone jako świetne buty dla dużej wagi. Co prawda mam przebiegnięte w nich dopiero około 100 km (wykorzystuję je na razie tylko w oficjalnych biegach, na treningach katuję inne) i dają radę.
30 września, 2016
Doskonały model. Stare ppszły właśnie na emeryturę po 1500 km i debiucie w maratonie warszawskim. Kolejne już czekają na treningi ?
16 marca, 2017
„Ósemki” można kupić z bardziej agresywnym bieżnikiem. Myślę, że to lepszy wybór, szczególnie jak biega się w terenie.
9 grudnia, 2017
Buty są naprawdę dobre. Mam 1200 km przebiegu za sobą w tym trzy maratony. Biegam 100% po asfalcie i kostce. Polecam-zero problemów ze stawami itd itp. To są moje drugie buty Adidasa po 7-mkach w których zrobiłem 1500km. Różnica na korzyść 8-mek to brak przetarć. Są jak nowe oczywiście pomijając utratę amortyzacji.
Następne buty to tez ten model.