Buty treningowo-startowe – coś dla mas

7 No tags Permalink 0

W ostatnim wpisie sprzętowym na temat butów startowych oznajmiłem, że w kolejnym tekście biorę na celownik buty treningowo-startowe. Buty startowe są dostępne dla wyselekcjonowanego grona biegaczy, którzy biegają odpowiednio szybko. Nie każdy może w nich bezpiecznie biegać! Z butami treningowo-startowymi jest inaczej. Z pewnością są to produkty dostępne dla szerszego grona biegaczy. Wynika to z ich parametrów. Średni poziom amortyzacji i dynamiki to ich znak rozpoznawczy. Chcesz się dowiedzieć czegoś więcej na temat butów treningowo-startowych? Zapraszam do lektury tekstu.

Jak sama nazwa wskazuje buty treningowo-startowe może użytkować na treningach i zawodach. Według mnie powiedzenie  „jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego” w tym wypadku nie pasuje. Dlaczego? Wystarczy wiedzieć, jak użytkować te buty, aby odnosić maksimum korzyści.
 

Jak to wszystko się zaczęło?

Potrzeba nowej kategorii butów do biegania pojawiła się wtedy, kiedy powstała nowa grupa biegaczy. Mam na myśli ambitnych amatorów, którzy odstawali wynikowo od czołówki, ale z drugiej strony biegali znacznie szybciej niż większość. Byli za słabi na startówki, a za mocni na buty treningowe. Muszę doprecyzować o jakim dystansie piszę: ów biegacze startowali w maratonie. Buty treningowo-startowe powstały z myślą o dystansie maratońskim.

Podobnie jak w przypadku startówek, czuję się w obowiązku, żeby wyłożyć krótką teorię. Jak sama nazwa wskazuje, buty treningowo-startowe są przeznaczone na zawody i treningi. Spektrum zastosowania tych butów jest bardzo szerokie i zależy od poziomu zaawansowania użytkownika (podział jest poniżej). Waga butów oscyluje od 235 do 280 gramów. Nadmienię, że startówki nie posiadają technologii odpowiedzialnych za stabilizację stopy. W tych butach zdarza się zastosowanie pianki/gumy o zwiększonej gęstości lub mostków stabilizujących. Wydaje mi się, że pierwszym butem z tej kategorii był Asics DS Trainer. Bez wątpienia jest to element zaczerpnięty z butów treningowych.
 

Maraton poniżej 2:30

Biegacze na tym poziomie mogą ograniczyć użytkowanie butów z tej kategorii do treningów. Zapewne będą to rozbiegania oraz biegi ciągłe. Zawody i treningi jakościowe i tak biegają w lekkich butach startowych. Oczywiście nie jest to żelazną regułą. Przypominam o butach treningowych, które cieszą się największą popularnością niezależnie od poziomu zaawansowania. 😉

Buty treningowo-startowe
 

Maraton poniżej 3:00

W tym przypadku zastosowanie butów treningowo-startowych jest nieco węższe. Następuje pewne przesunięcie. Biegacze na tym poziomie mogą wykorzystywać opisywanie buty do szybszych rozbiegań, biegów ciągłych oraz do sesji interwałowych (z tym ostatnim bywa różnie). Jeżeli chodzi o zawody to spokojnie mogą startować na dystansie maratonu i półmaratonu. Jeżeli chodzi o krótsze dystanse to bywa z tym różnie. W tym przypadku odsyłam Was do tekstu o startówkach.
 

Maraton powyżej 3:00

Ostatnia grupa jest zdecydowanie najszersza i najbardziej zróżnicowania. Spotkamy tutaj biegaczy szczupłych, jak i tych z kilkoma kilogramami nadwagi. W bieganiu obowiązuje niepisana zasada: nie ma drogi na skróty. Zalecam koncentrację na treningu, a sprzętowe dywagacje zostawcie na później. Zacznij od butów treningowych. Z czasem, kiedy będziesz coraz bardziej doświadczony możesz zacząć eksperymenty z lżejszymi butami. Aktualna oferta butów treningowych jest na tyle szeroka, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Z drugiej strony, jak macie już pewien bagaż doświadczeń, to nie zamykajcie się w szklanej klatce – próbujcie! Sprawdźcie jak zachowają się Wasze ciało po interwale wykonanym w lżejszych butach. Następnie spróbujcie tego samego podczas biegu ciągłego. Regularny trening nie lubi nudy. Podsumowując, dla większości maratończyków biegających ten dystans powyżej trzech godzin zalecam (z czystym sumieniem) buty treningowe.
 

Zastosowanie na krótszych dystansach

Wydaje mi się, że ten fragment tekstu jest kluczowy. Większość czytelników szuka informacji na temat zastosowania butów treningowo-startowych na  5 czy 10 km. Nie każdy musi biegać maraton. Popieram takie podejście. Można biegać w tych butach na krótszych dystansach. Wiele zależy od stażu biegowego, techniki oraz wagi potencjalnego użytkownika. Wiadomo, że im ktoś więcej waży, tym szybciej zużyje nuty. Trudno jednoznacznie wskazać kto może, a kto nie powinien biegać w tych butach. Posłużę się pewnym porównaniem. Wielu biegaczy pracuje nad poprawą techniki biegu. Jednak mało kto zauważa korelację między poprawą techniki, a poprawą szybkości. Nie ma innej drogi! Nie da się biegać lekko i ładnie przy tempie 7:00/km. Podobnie jest z butami! Żeby biegać w lekkich butach musisz być odpowiednio przygotowany. Są pewne etapy.

Buty treningowe => Buty treningowo-startowe => Buty startowe

Wracając do butów treningowo-startowych. Myślę, że przedział tempa od 3:50/km do 4:30/km jest odpowiedni do biegania w tych butach. Choć optymalne tempo to 4:15/km i szybciej. Powyżej górnego zakresu tempa wystarczą buty treningowe. Przypominam, że kluczowe są indywidualne preferencje i bagaż doświadczeń. Biegacz z BMI poniżej 20 może założyć buty treningowo-startowe nawet wtedy, kiedy biega dychę w 46 minut. Bieganie to prosty sport, jednak nie da się napisać definicji sprzętowych, które będą skuteczne dla wszystkich. Zachęcam do regularnego treningu i rozsądnego podejścia do sprzętu.

Adidas Adizero Boston 5

Mój nowy nabytek 😉

 
Jeżeli chodzi o mnie. Trzymam się pewnych sztywnych zasad. Większość treningów wykonuje w butach treningowych i nie daję się zwariować. Sprzęt to dodatek, lekkie buty nie sprawią, że będę biegał szybciej. Jedyne, co to mogą mi pomóc w realizacji założeń treningowych. Nieco inaczej rozkładają się obciążenia. W startówkach nogi są bardziej obciążone, ale przekłada się to na wzmocnienie aparatu ruchu. Interwały staram się realizować w startówkach. Biegi ciągłe w butach treningowo-startowych. Rozbiegania w butach treningowych. Czasem bywa z tym różnie, ale tak wyglądają moje generalne założenia. Maraton Lubelski biegłem w Saucony Kinvara.

Macie jakieś pytania? 😉

7 Comments
  • Pawlo
    10 czerwca, 2016

    Ja cały czas myślę nad startówkami planuje na poznańmaraton złamać 2-50 cały czas biegam w jednych butach może w startówkach było by mi łatwiej Ale jest jeden problem mam problemy z kręgosłupem a konkretnie z odcinkiem ledzwiowym boję się czy dam radę w butach o małej amortyzacji przebiec maraton a nawet jak dam czy sobie nie rozwalę kręgosłupa Co sądzisz?

  • Rafał
    21 lipca, 2016

    Szukam butów do biegania. aktualnie ważę 93kg oraz mam 198 cm wzrostu. półmaraton zrobiłem w 1:23. aktualnie zbieram się do zbicia 1:20 w połówce oraz 36 minut na 10km.
    Aktualnie biegam w Nike Vomero i adidasach Glide Boost.
    czy możesz mi doradzić jakie buty mogą być dla mnie wskazane jako startówki i do szybszych treningów?

    • Paweł Wysocki
      22 lipca, 2016

      Cześć Rafał,
      Jesteś bardzo szybki jak na Twój wzrost i wagę. Brawo! Muszę przyznać, że takim jak Ty ciężko skutecznie doradzić. Musisz zdać się na wyczucie. Sugeruje modele butów, które mają twardszą amortyzację. Może warto spróbować Adidas Boston 5 lub Brooks Launch 3? Rozglądałeś się coś za docelowymi butami? Jak tak to jakie modele przykuły Twoją uwagę?

      Pozdrawiam,
      Paweł

  • Sebastian
    24 września, 2016

    Cześć. Mam pytanie czy Twój nowy nabytek z czerwca Adidas Boston 5 to coś dla mas?

    • Paweł Wysocki
      26 września, 2016

      Cześć,

      Myślę, że tak! Napisz o sobie coś więcej, to coś podpowiem.

      Pozdrawiam,
      Paweł

  • German
    31 października, 2018

    Mam stopę pronacyjną,biegam 10-15km 3 razy w tygodniu ,potrzebuje butow z duza amortyzacją

    • Paweł Wysocki
      1 listopada, 2018

      Cześć German,

      Napisz coś więcej o sobie. Ile ważysz, po jakiej nawierzchni biegasz etc.

      Pozdrawiam,
      Paweł

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.