
Uwielbiam ten moment, kiedy moja biegowa zbroja się kurczy. Od października do marca dominują niskie temperatury. Wyjście na trening przeistacza się w swoisty rytuał. Ubieram na siebie kilka warstw ubrań. Po treningu trzeba wysuszyć ubrania i tak w kółko. Aktualnie mamy spadkową tendencję temperatur, czyli z każdym dniem będzie trzeba ubierać się coraz cieplej. Ta perspektywa nie jest zbyt optymistyczna. Wiosna to radosna pora roku. Czasem bywa tak, że śnieg jeszcze zalega, lecz świeci piękne słońce. Termometr wskazuje ponad 10°C. Oznacza to, że można wyjść na trening w krótkich spodniach. W tym momencie mamy odwrotną sytuację. Należy schować krótkie spodnie do szafy, bo trening z odsłoniętymi nogami ma niewiele wspólnego ze zdrowiem. O tym poniżej.
Do napisania tego tekstu sprowokowali mnie biegacze, których mijałem wczoraj na ścieżce rowerowej. Temperatura na termometrze wrażenie przyzwoitej (coś koło 7°C). Tuż po wyjściu z domu przekonałem się, że nie jest tak kolorowo. Silny, zimny wiatr skutecznie obniżał temperaturę odczuwalną. Było zwyczajnie za zimno na bieganie w krótkich spodniach, lekkiej bluzie i bez czapki.
Dbaj o zdrowie
Dlaczego tak dużo o tym piszę? Mięśnie i stawy potrzebują optymalnej temperatury do prawidłowego funkcjonowania. Wystawiając swoje nogi na wychłodzenie, zwiększasz ryzyko kontuzji. Dla mnie to jest niepojęte, bo bieganie w zimnie jest zwyczajnie nieprzyjemne. Uczulam na to moich podopiecznych. To praca u podstaw. Ubranie długich spodni to drobnostka, a mamy z tego realną korzyść zdrowotną. Wyjątkiem może być start w zawodach, ale pamiętajcie, że przed biegiem zawsze należy się rozgrzać. Sam bieg jest na wyższej intensywności niż rozbieganie, więc łatwiej o utrzymanie wysokiej temperatury ciała. Podobnie ma się sprawa ze skarpetami. Zakopcie stopki w szafie! Biegajcie w skarpetach, które osłaniają ścięgno Achillesa. Dobrze Wam radzę. O czapce nie będę Wam przypominał, bo to oczywistość!
Wiele osób naśladuje trening zawodowych biegaczy. Polecam czerpać przykład z ich stylu ubierania się. Biegacze Ci szanują swoje zdrowie, ponieważ od niego zależy ich forma. Schowajcie krótkie spodnie w szafie. Niech poczekają do marca. Wyjątkiem może być zaplanowany urlop, który macie zamiar spędzić w ciepłych krajach. 😉
Masz pytanie o to, jak należy się ubrać? Śmiało! Zachęcam do zadawania pytań w komentarzach.
21 października, 2016
Pytanie odnośnie tej sytuacji przez Ciebie opisanej: jak się ubrać w taką pogodę?
Ja zawsze mam wątpliwość czy brać kurtkę, bo 3 warstwa to może być za ciepło, ale ten zimny wiatr jednak robi swoje.
21 października, 2016
Cześć Marcin,
Według mnie na taką aurę kurtka to „must have”. Nawet najlepsza bluza nie ochrania nas przed wiatrem, tak jak kurtka. Dwie lekkie warstwy pod lekką kurtkę i powinno grać. Pamiętaj o czapce i długich spodniach.
Pozdrawiam,
Paweł