Trenuj ze mną w NB – pierwszy raport

0 No tags Permalink 0

Pamiętacie konkurs, który zorganizowałem w październiku? Do wygrania były dwie rzeczy. Pierwsza to dowolne buty biegowe od New Balance. Druga to spersonalizowany plan treningowy do startu docelowego. Przypomnę, że dostałem 40 zgłoszeń, a wygrała Magda. Właściwie to ją wybrałem, ponieważ nie mogłem zorganizować losowania ze względów formalnych. Nie mogę zdradzić, dlaczego to akurat Magda wygrała, bo to pierwszy konkurs tego typu, ale z pewnością nie ostatni. Organizując konkurs, zastrzegłem, że będę chciał pisać o przebiegu współpracy. To jest pierwszy raport. Myślę, że każdy kolejny wpis na ten temat będzie coraz bardziej rozbudowany. Poniżej możecie przeczytać parę słów ode mnie oraz od zawodniczki Magdy 🙂
 

Okiem trenera

Rozpoczynając współpracę, zadałem kilka pytań na temat ostatnich treningowych tygodni. Postanowiłem nie robić roztrenowania, ponieważ według mnie nie było koniecznie. Niestety, krótkie przygotowania do Drugiej Dychy zostały zakłócone przez infekcję. Finalnie Magda pobiegła 45:23. Jest nad czym pracować, ale co by nie mówić, to dobra pozycja wyjściowa. Posiada zegarek z pulsometrem (Polar M400), co niewątpliwie ułatwia współpracę. Zawodniczka trenuje średnio cztery razy w tygodniu. Ogólny schemat treningów nie jest skomplikowany. Długie rozbieganie, bieg ciągły w drugim zakresie oraz dwa spokojne wybiegania przyprawione rytmami technicznymi. Myślę, że to optymalna ilość dla człowieka, który pracuje i ma rodzinę. Najbardziej cieszy mnie to, że Magda regularnie przychodzi na treningi, które prowadzę (Trening z Perfect Runner). W tym okresie nie jest to tak istotne, ale później będzie bardzo przydatne. Kontrola i obserwacja zawodnika na treningach jakościowych jest bardzo ważna 🙂

Magda

Dwie Magdy 😉

 

Okiem zawodnika

Poprosiłem Magdę, aby napisała parę słów od siebie. Nie zadawałem żadnych pytań.

Już od dłuższego czasu myślałam o spersonalizowanym planie treningowym. Stąd też cieszyłam się bardzo, kiedy wygrałam konkurs i opiekę trenera:) Wcześniej wychodząc pobiegać, dopiero po drodze obmyślałam co dziś porobie, może 10 km, może podbiegi, może… Było to trochę na szybko i właśnie to jest najfajniejsze, że dziś już wcześniej wiem, jak będa wygladały treningi w najbliższym tygodniu:) Do tego mobilizuje mnie tempo biegu narzucane z góry. Super, a bieganie cieszy 🙂 i nadchodzący sezon bardzo mobilizuje. Najbliższy bieg to Nocna Dycha, potem IV dycha (pewnie w międzyczasie coś jeszcze…) i najlepszy Maraton Lubelski!

Poniżej załączam zdjęcie butów, które wybrała Magda (New Balance Vazee Pace):

Trenuj ze mna w NB

Jedziemy dalej z treningiem! Swoje trzeba wybiegać, prawda?

No Comments Yet.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.