Przepis na (turbo) regenerację po zawodach

11 No tags Permalink 2

W relacji z Piątki przy Maratonie Warszawskim (kliknij) wspomniałem o posiłku regeneracyjnym bezpośrednio po biegu. Zgodnie z moimi przypuszczeniami nikt nie zgadł, co jadłem. W związku z tym postawiłem się z Wami podzielić przepisem na proste danie, które zapewni turbo regenerację po zawodach. Nie ograniczajcie się jedynie do zawodów! Zalecam jeść podobny posiłek po każdym treningu, a z pewnością jakość regeneracji organizmu wbiegnie na wyższy poziom. Przepis, jak znalazł przed jutrzejszą dychę. Smacznego!

Przygotowanie posiłku zajmuje nie więcej niż 10 minut. Dodatkowym atutem dania jest jego prostota – nie wymaga absolutnie żadnych umiejętności kucharskich!
 

Składniki:

  • płatki owsiane,
  • jogurt grecki/naturalny,
  • odżywka białkowa (opcjonalnie),
  • świeże owoce.

 

Proporcje:

(pamiętajcie, że podaje proporcje zoptymalizowane pod moją osobę)

  • 100 gramów płatków,
  • 150 gramów jogurtu,
  • 20 gramów odżywki,
  • 150 gramów owoców.
Regularne bieganie i zbilansowana dieta to dobry kierunek. Nie jest łatwo, ale warto. Zapraszam do przeczytania tego tekstu (kliknij).
 

Krok 1

Zalewam płatki owsiane górskie ciepłą wodą.


 

Krok 2

Dodaję jogurt grecki/naturalny.


 

Krok 3

Dodaję odżywki białkowej. Smak wedle uznania. Odżywka dla smaku.


 

Krok 4

Dosypuję świeżych owoców – w tym przypadku borówkę amerykańską (szkoda, że się kończy). Tutaj macie pełną dowolność.


 

Krok 5

Wszystkie składniki dokładnie mieszam. Posiłek gotowy!


 

Kiedy zjeść posiłek?

Zawsze staram się jeść ten posiłek do 30 minut po biegu/treningu (bieg docelowy -> schłodzenie -> posiłek). Nie zalecam zbyt intensywnego rozciągania po wysiłku na dużej intensywności. Sporadycznie zdarza mi się lekkie opóźnienie, ale 40 minut to absolutny maks. Część z Was może dociekać, dlaczego tyle, a nie przykładowo godzinę? Odsyłam do zagadnienia zwanego oknem węglowodanowym. Chcę, aby ten wpis miał praktyczne zastosowanie, więc teorię ograniczam do niezbędnego minimum.

Jestem bardzo ciekawy, kto zdecyduje się na wypróbowanie mojego przepisu. Koniecznie daj mi o tym znać w komentarzu. Jeżeli zobaczę zainteresowanie tematem, to możecie się spodziewać więcej takich prostych przepisów. Nie mam wątpliwości, że posiłek wpłynie pozytywnie na Twoją regenerację po zawodach. Smacznego! 😉

11 Comments
  • ssxtreme
    30 września, 2017

    a co na posiłek przed treningiem?

  • Hill
    30 września, 2017

    Opcjonalnie:
    a) łyżeczka ksylitolu lub miodu lub melasy z trzciny cukrowej
    b) łyżka masła orzechowego lub garść orzechów
    c) cynamon lub kakao surowe
    d) wiórki kokosowe
    e) nasiona chia
    Wariacji jest masa i – jak pisał wyżej Paweł – to kwestia gustu!

    • Paweł Wysocki
      2 października, 2017

      Hill,

      Jasne, że kombinacji jest sporo. Sam staram się ograniczyć cukry proste do minimum. Twój przepis jest równie smaczny, co kaloryczny. 😉

      Pozdrawiam,
      Paweł

    • Gilotyna
      3 października, 2017

      Wszystko pięknie Ale twoja propozycja to bomba tłuszczową a gdzie węgle najważniejszy składnik biegacza?

  • Ania
    30 września, 2017

    Jak tylko wróce do treningów to zrobię tak:
    -płatki
    -banan
    -jogurt naturalny
    -chia
    -żurawina
    -jakieś orzechy
    Pychotka!:)

    • Paweł Wysocki
      2 października, 2017

      Zgadza się. Energetycznie, smacznie i zdrowo!

      Zdrówko,
      Paweł

  • rolek.energy
    1 października, 2017

    Jutro na pewno sprawdzę ! 🙂

  • Paweł
    3 października, 2017

    Polecam przepis, zdrowo, smacznie i wszystko co trzeba.

  • PRASZKU
    17 października, 2017

    hmm, murze wypróbować czas start:)

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.