Plany startowe na jesień 2017

2 No tags Permalink 0

Uwielbiam ten moment, kiedy po dłuższym okresie treningowym nadchodzi czas na sprawdzian formy. W sumie nie tylko mojej, bo trenuję biegaczy amatorów. Już czuję dreszczyk emocji! Muszę przyznać, że ostatnie tygodnie były dla mnie trudne. Ciągła analiza planów treningowych bez startów kontrolnych jest wymagająca i czasochłonna. Ponadto, nigdy nie mam stuprocentowej pewności przy dobieraniu optymalnego obciążenia, bo trening, a zawody to dwa różne światy. W przyszłym tygodniu wchodzimy w jesienny sezon startowy. Sam nie planuję sztywnego kalendarza startowego na każdy weekend, ale mam jasno ustalone priorytety. W tym wpisie podzielę się z kalendarzem startów priorytetowych oraz przedstawię kilka ciekawych statystyk z ostatnich tygodni. Każdy znajdzie coś dla siebie!
 

 

Jesienne priorytety

Konsekwentnie trzymam się ustalonego planu, czyli koncentruję się na dystansach 5 i 10 km. Nie oznacza to, że odpuszczam nieco dłuższe dystans. Mam zaplanowany jeden start na dystansie połówki maratonu, ale nie traktuję go jak półmaratonu Warszawskiego wiosną. Ot pobiegnę połówkę z treningu pod dychę – to bardzo popularna metoda wśród biegaczy, która nie wyklucza szansy na wartościowy rezultat. Na ten moment mam trzy opłacone starty:

  1. 24.09.2017 – 5 km przy Maratonie Warszawskim.
  2. 01.10.2017 – Pierwsza Dycha do Maratonu.
  3. 22.10.2017 – Pierwszy Półmaraton Lubelski.

Jak widzicie, pierwszy ważny start mam za niespełna tydzień. Trasa w stolicy uchodzi za szybką, a lokalizacja sprawia, że zawsze jest z kim biegać. Tydzień później startuję w Lublinie na doskonale znanej trasie przy Zalewie Zemborzyckim. Bieg w Lublinie nie jest pewny w 100%, bo akurat w ten weekend mam ważny biegowy projekt, który nie jest zależny ode mnie.  Wierzę, że uda mi się wystartować. Oby wiatr sprzyjał wszystkim uczestnikom dyszki. Już nie mogę się doczekać! Następnie będzie czas, aby trochę potrenować lub spontanicznie wystartować – na szczęście w październiku jest mnóstwo imprez biegowych, więc z tym nie będzie problemu. Nie wiem, co będę robił po Pierwszym Półmaratonie Lubelskim – wyjdzie w praniu. W tym roku zdecydowałem, że nie będę traktował priorytetowo Biegów Niepodległości. Jak gdzieś wystartuje, to dobrze, a jak nie to trudno. Pierwsza połowa listopada to będzie czas roztrenowania, a wszystko po to, aby spokojnie wejść w okres przygotowawczy pod wiosnę 2018. Pamiętajcie, że odpowiednia dawka odpoczynku jest kluczowa w kontekście długofalowego progresu.

Co z wynikami? Naturalnie celuję w poprawę rekordów życiowych, ale nie chcę publicznie deklarować, w jakie czasy mierzę. Meta wszystko zweryfikuję. Jestem bardzo ciekawy, jak eksperyment z dietą przełoży się na wyniki. Bardzo dobrze się czuję, a jest to zasługą poniższych statystyk.


 

Statystyki

Przygotowania pod jesienne starty zacząłem od nieudanego startu w City Trail on Tour. Od 17 lipca minęło dziewięć tygodni. Tak to wygląda w liczbach:

  • 56 jednostek treningowych w nogach.
  • wybiegane 801 km.
  • zrealizowane 100% zaplanowanych treningów.
  • zredukowana masa ciała o 5 kg. W lipcu waga wskazywała okolice 69 kg. Aktualnie to 64 kg z haczykiem.

Co przyniesie jesień? Czas pokaże. Aby zdrowie było… 🙂

Jak wyglądają Wasze plany?

2 Comments
  • Kamil
    21 września, 2017

    Cześć. Planuje start w 1. dysze 1. października. w Lublinie. Jak twoim zdaniem wykorzystać tę 3 tygodnie pomiędzy dycha a polmaratonem, żeby dobrze przygotować się do polmaratonu. Trenuje pod dyche i robie około 45 km tygodniowo.
    I z innej beczki. Wiem, że już niedługo zakończy się budowa stadionu lekkoatletycznego. Dalbys znać z postępów prac. Ostatnie informacje z budowy pochodzą z końca sierpnia. Będziesz robił jakaś relacje z otwarcia? Podobno mają byc jakieś zawody na otwarcie. Wiesz może coś o tym?

  • Paweł Wysocki
    21 września, 2017

    Cześć Kamil,

    Odnośnie treningu między dychą, a połówką: tydzień po dyszce powinien być mocniej przepracowany, a potem luzowanie. Nie napiszę Ci konkretnych treningów, bo nie wiem, co robiłeś i nie chcę sypać z rękawa jakimiś przykładami. Zawsze możesz podpatrzeć coś na sztywnych planach z sieci.

    Tak, planuję relację z otwarcia stadionu Startu. Jak będę coś wiedział, to na pewno napiszę. Szykuję fotorelację.

    Pozdrawiam,
    Paweł

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.