Bieganie w zimie – jak się ubrać?

3 No tags Permalink 0

Wiosna, lato, jesień, zima. Cztery pory roku. Każda z nich jest dobra do biegania. Nie wiem jak Wy, ale ja lubię biegać w lecie. I to właśnie w zimie najciężej jest mi się zmotywować, aby wyjść na trening. Szczególnie ranom kiedy łóżko jest takie wygodne.  Ale bez obaw, nie oznacza to, że trenuję w kratę. Wręcz przeciwnie, zima to okres wmożonego treningu objętościowego. Choć nie ukrywam, takie bieganie dostarcza mi mniej przyjemności, niż wiosną czy w lecie. Jednak warto pamiętać o tym, że prawidłowy ubiór przekłada się na przyjemniejszy i zdrowszy trening. W innym wypadku zwiększamy ryzyko niechcianej choroby. W tym artykule opiszę jak się ubrać na trening w zimie. Koniec końców bieganie w mrozie ma swój urok 😉

Zimowa garderoba biegacza pełna jest istotnych szczegółów. Warto je znać. Z pewnością zwiększy to komfort na treningach. Na przykład? Kto z Was uważa, że czapka z polaru jest dobra do biegania w zimie? Pewnie ktoś się znajdzie. Niestety, polar w trakcie wysiłku nie odprowadza wilgoci. Mokry traci swoje właściwości cieplne. Mało tego! Potęguje uczucie zimna. Więcej takich praktycznych porad w dalszej części artykułu.
 

Czapka do biegania

Na początku podkreślę, że jestem zwolennikiem czapek. Definitywnie. Opaski do mnie nie przemawiają. Za dużo ciepła tracimy przez głowę. Jakie właściwości ma dobra czapka? Powinna mieć cechy bielizny termicznej. Dobre trzymanie ciepła plus sprawne odprowadzanie wilgoci. Windstopper w czapce to bardzo praktyczny dodatek. Czasami tak wieje, że dosłownie łeb urywa. Na rynku jest bardzo dużo dobrych czapek do biegania. Biegając w czapce, które nie odprowadza wilgoci (jest mokra) potęguje ryzyko zapalenia zatok i nie tylko… Na mnie wrażenie zrobiła TA czapka. Nie jest mokra nawet w trakcie intensywnych sesji treningowych.
Popularniejsze marki: Nike, Adidas, Craft, Ronhill, Asics, X-bionic, Nessi.
 

Bielizna do biegania

Kiedyś nie było odzieży tego typu. Ale dzisiaj jest, więc dlaczego z tego nie skorzystać? Uważam, że dobra bielizna do biegania to podstawa zdrowego biegania w zimie. Zaraz, zaraz – dobra, czyli jaka? Sprawnie odprowadzająca wilgoć. Utrzymująca temperaturę to punkt drugi. Fajnie jak bielizna nie podrażnia skóry, ale to kwestia bardzo indywidualna. Jeden/na będzie miał z tym problem, a drugi/a nie. Co warto mieć w swojej szafie z tej kategorii odzieży? Bluzę z długim rękawem, popularne leginsy oraz bokserki. Jako ciekawostkę dodam, że marka Craft posiada w swojej ofercie bokserki z windstopperem. Może ktoś takich szukał? 🙂 Odsyłam do wpisu na temat bielizny biegowej: Bielizna termoaktywna – must have na zimę
Popularniejsze marki: Craft, Tervel, Brubeck, X-bionic, Nessi.

 

Odzież do biegania – kurtki i bluzy

Zimowa kurtka do biegania to absolutne 'must have’ każdego biegacza. Dobra kurtka ochroni nas przed wiatrem i deszczem. Pogoda nie wybiera, nie zawsze jest piękne słoneczko. Ale nie wolno przesadzać. Bieganie to spory wysiłek dla organizmu. Dlatego kurtka powinna choć minimalnie odprowadzać wilgoć. Sauna jest wskazana, ale po treningu 😉 Przy wyborze kurtki pamiętajcie, aby prawidłowo dobrać rozmiar. Nie może być ani za mała, ani za duża. Dlaczego? Za mała będzie krępowała ruchy i będzie po prostu nie wygodna. Z kolei za duża, nie spełni swoich właściwości. Będzie zachowywała się jak worek. Mój kolega kiedyś mi powiedział: „Jak mi kurtkę podwiewa, to mnie szlag trafia”. Biegałem w ortalionie, który był o rozmiar za duży, nie posiadał ściągaczy. Pod koniec roku zainwestowałem w Saucony Nomad Jacket. Daje radę! 😉
Popularniejsze marki: Nike, Saucony, Adidas, Brooks, Newline, Puma, Asics, Dobsom, Inov-8, Kalenji.

Jakie warunki powinna spełniać dobra bluza? Powinna być wygodna i ciepła. Niezłą bluzę można kupić w popularnych marketach sportowych (jest tam całkiem spory wybór). Koszt takiej bluzy z pewnością nie zrujnuje domowego budżetu. Jeżeli stawiasz na jakość, to polecam zakupy w specjalistycznym sklepie biegowym. Dobry materiał i jakość wykonania gwarantuje wysoki komfort użytkowania. Dodam, że to zakup na lata. Wyjątkiem są osoby, które planują schudnąć lub… przytyć ;). Warto wiedzieć, że zakup nawet najlepszej bielizny idzie w las, gdy kupimy beznadziejną bluzę lub kurtkę. Kategorycznie odradzam bluzy z polaru i bawełny.
Popularniejsze marki: Nike, Saucony, Adidas, Brooks, Newline, Puma, Asics, Inov-8, Kalenji.
 

Spodnie do biegania

Rynek biegowy oferuje mnóstwo różnego rodzaju spodni do biegania. Jednak nie wszystkie są godne polecenia. Moim zdaniem w mroźne i wietrzne dni leginsy (nawet te najbardziej termo) się nie sprawdzą. Niska temperatura działa w sposób destrukcyjny na nasze kolana. Staw kolanowy potrzebuje odpowiedniej temperatury do optymalnej pracy. Inaczej zwiększamy ryzyko kontuzji. W związku z tym zalecam luźne spodnie. W październiku napisałem recenzję spodni do biegania w zimie – Saucony Nomad Pant. Bardzo dobre, techniczne spodnie. Warto pamiętać, że im bardziej zwężone są luźne spodnie, tym lepiej. Jednak nie oznacza to, że przekreślam leginsy! Przy temperaturach poniżej -10 stopni Celsjusza, zalecam zestaw: leginsy + luźne spodnie. Pierwsza warstwa odpowiada za utrzymanie prawidłowej temperatury. Druga zaś ochrania nas przed wiatrem. Między dwoma warstwami spodni tworzy się swoisty korytarz powietrzny, który zapewnia komfort cieplny. Ciepło, zdrowo i przyjemnie 😉
Popularniejsze marki: Nike, Saucony, Adidas, Brooks, Newline, Puma, Asics, Dobsom, Inov-8, Kalenji.
 

Rękawiczki do biegania

Po co przepłacać? Najlepsze są rękawiczki za 5 złotych z bazaru. Tak twierdził jeden z moich kolegów, dopóki nie spróbował technicznych rękawic. Zacznę od tego, że dobre rękawice zapewniają nam komfort cieplny. Zwiększają też komfort użytkowania – głównie mam tu na myśli obsługę zegarka w trakcie treningu. Czasem ułatwiają życie – gdy biegamy ze smartfonem, a rękawiczki posiadają specjalny materiał, który umożliwia obsługiwanie urządzenia. Warto brać pod uwagę trwałość. Dobre rękawice to sprzęt, który posłuży nam kilka lat. W zimie używam dwóch par rękawic. Jedne z windstopperem, a drugie bez. W zależności od aury biegam albo w jednych, albo drugich. W skrajnie złych warunkach ubieram dwie pary naraz.  Rzadko narzekam na zmarznięte dłonie. W dobre rękawice muszą zainwestować osoby, które narzekają na problemy z krążeniem.
Popularniejsze marki: Craft, Saucony, Brooks, Nike, Addias, Puma, Asics, Ronhill, Newline, Kalenji.
 

Buff do biegania

Czy ktoś w Lublinie nie słyszał o buffie? Mało tego! Czy ktoś, kto biega Dychy do Maratonu, nie posiada chociaż jednego? Od 3 lat biegam w swoim buffie. Głównie służy mi jako chusta do ochrony szyi. Nie rozwiązuje się, zakłada się go w mgnieniu oka. W trakcie siarczystych mrozów zakładam nawet dwa buffy. Jeden lekko naciągam na twarz, a drugi to pełni rolę klasycznej chustki. Polecam go każdemu biegaczowi. Moim zdaniem ochrona szyi jest równie ważna, jak głowy i dłoni. Na rynku jest pełno zamienników oryginalnego buffa. Popularne są również kominy na szyję. Warto mieć coś takiego.

Jak się ubieracie na zimowe treningi? Gorąco zachęcam Was do podzielenia się swoimi zimowymi zestawami 🙂

3 Comments
  • Maciej
    8 lutego, 2017

    Do biegania zimą polecam również czapkę z słuchawkami bluetooth i mikrofonem.

    Dla wszystkich, którzy podczas biegania słuchają muzyki. Bardzo wygodna, a jakość dźwięku też jest bardzo dobra.

    Czapka ze słuchawkami bluetooth

  • dobiegania
    4 października, 2017

    Super post, na pewno zachęci tych, których pogoda odstraszała od biegania 🙂 Odpowiedni ubiór odgrywa główną rolę, kiedy na dworze zimno, a my wybieramy się pobiegać 🙂

  • Dobiegania
    21 listopada, 2017

    Idzie zima, trzeba wiedzieć jak się ubrać, żeby się nie nabawić choroby

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.