Park Ludowy – szansa na ścieżkę dla biegaczy

6 No tags Permalink 0

Kilka dni temu przeczytałem wiadomość na temat zapowiadanego remontu Parku Ludowego. Dziękuje za podzielenie się tą informacją! Sprawa jest na tyle istotna, że bez chwili zastanowienia postanowiłem napisać o tym na blogu. Nie mam zamiaru poruszać tematów związanych z polityką, ponieważ to nie jest odpowiednie miejsce. Jednak muszę napisać, to co widzę, jako rodowity mieszkaniec. Lublin jako miasto znajduje się w fazie szybkiego rozwoju. Budowa obwodnicy, stadionu, nowe drogi, przebudowa Placu Litewskiego. Ucieszyłem się na wieść o remoncie Parku Ludowego, ponieważ to ogromna szansa dla nas – biegaczy, których jest coraz więcej. Widać to gołym okiem. To może być doskonałe miejsce do treningu! Lokalizacja tuż przy stadionie miejskim jest wręcz idealna na tego typu inwestycję. W tym wpisie zbieram wszystkie pomysły, które według mnie są świetne. Blog jest do tego stworzony! Mam nadzieje, że urzędnicy zobaczą, czego oczekują LUBELSCY biegacze!

Mam sentyment do Parku Ludowego. Właściwie tutaj wszystko się zaczęło. W tym miejscu stawiałem pierwsze biegowe kroki. Biegaliśmy pętle z trenerem. Pamiętam, że było ciężko, ale byłem uparty. Wraz z regularnym treningiem mogłem biegać coraz więcej i szybciej. Wiecie, że wykonywałem treningi tempowe w Parku Ludowym? Wtedy jeszcze nie istniały Targi Lublin. Spokojnie można było kręcić pętle po asfalcie. Już wtedy stan nawierzchni był opłakany, ale kto się tym przejmował. Po budowie targów ostała się aktualna pętla o  długości, prawie że 1000 metrów.
 
park-ludowy-lublin
 

Park Ludowy – doskonała lokalizacja!

Park znajduje się w sąsiedztwie budowanego stadionu lekkoatletycznego. Według mnie to potężny argument. Nadmienię, że Lublin nie może pochwalić się miejscem dedykowanym dla biegaczy. Tego naprawdę brakuje! To ogromna szansa dla trenujących zawodników, którzy mogliby wykonywać część treningów w atrakcyjnych warunkach! Wykonywanie biegu ciągłego po bieżni to nie jest szczyt marzeń zawodnika. Nie zapominam o biegaczach amatorach! My również potrzebujemy takiego miejsca do realizacji własnych treningów. Na co należy zwrócić uwagę przy planowaniu pierwszej ścieżki dla biegaczy w Lublinie? Wypunktowałem priorytety, żeby były maksymalnie czytelne.

  • Pętla o długości 2 km. W tym miejscu chciałbym podkreślić, że dystans ma bardzo istotne znaczenie. Nie chciałbym, aby pętla miała długość 1650 czy 2140 metrów. Z treningowego punktu widzenia to klapa.
  • Oznaczenia pionowe i/lub poziome, co 100 lub 200 metrów. Jeżeli chcemy coś zrobić, to róbmy to maksymalnie dobrze. Przy równej pętli oznaczenia umożliwiałyby realizację treningu ze stoperem. Myślę, że to świetna opcja dla biegaczy, którzy nie chcą inwestować w zegarek z GPS.
  • Podłoże przyjazne biegaczom. Chciałoby się żwirek, ale w okresie jesienno-zimowym mogą być z tym problemy. Dlatego jestem za utwardzoną nawierzchnią. W ostateczności może być asfalt. Wszystko tylko nie kostka brukowa…
  • Wyraźne odseparowanie ścieżki dla biegaczy. Mam na myśli analogiczne oznaczenia jak w przypadku ścieżki rowerowej. Znaki pionowe i poziome. Wszystko po to, aby w przyszłości uniknąć przykrych sytuacji. Lewa strona dla biegaczy, prawa dla pieszych. Tyle wystarczy.
  • Oświetlenie. Ludzie biegają o różnych porad dnia. Chciałbym, żeby w Lublinie było miejsce, gdzie można bezpiecznie i jakościowo pobiegać o każdej porze.
  • Regulamin ścieżki biegowej. Dla niektórych to może być niepotrzebne, a wręcz dziwne, ale dla mnie regulamin to podstawowa rzecz. Każdy biegacz powinien się z nim zapoznać, aby wiedzieć, jak należy się zachowywać. Nawiązuje tutaj do dziwnych sytuacji na bieżni, gdzie początkujący biegacze totalnie nie wiedzą, jak się zachować (oczywiście nie chce generalizować, ale zdarzają się takie przypadki). Nie można mieć do nich pretensji, ponieważ nie mają ogólnodostępnego regulaminu. Ich zachowanie ewoluuje na bazie doświadczenia i obserwacji. Chciałbym tego uniknąć.
  • Podbieg o długości 100 metrów. To byłoby świetne! Koniecznie z miękkiej nawierzchni. Myślę, że cieszyłby się ogromną popularnością.
  • Przystosowanie ścieżki dla osób z dysfunkcją wzroku. Autorem tego świetnego pomysłu jest Piotrek Choroś.

TUTAJ możecie przeczytać więcej na temat tego projektu.
 

Czas na Parkrun

Park Ludowy przebudowany z myślą o biegaczach byłby idealnym miejscem do organizacji parkrun’u. Nie wiesz, co to parkrun? W skrócie to bezpłatne, cotygodniowe biegi na dystansie 5 km. Myślę, że mógłbym się podjąć organizacji tej imprezy. Póki co brakuje w naszym mieście miejsca, gdzie z powodzeniem można by organizować taki bieg a szkoda! Więcej na ten temat dowiecie się TUTAJ.
 

Ważne!

Wierzę, że przeczytałeś cały tekst. W tym miejscu mam do Ciebie ogromną prośbę. Udostępnij ten post dalej, podeślij go znajomym, którzy biegają. Do końca września możemy zgłaszać uwagi do projektu. My, biegacze potrzebujemy takiego miejsca w Lublinie. Pokażmy, że jesteśmy liczną grupą, z którą trzeba się liczyć. Nie chce Was namawiać do wysyłania maili (parkludowy@lublin.eu). Piotrek prosił, żeby nie spamować urzędników. Mam nadzieje, że uda się zorganizować spotkanie autorki projektu oraz urzędników ze środowiskiem biegowym. Sam wyślę wiadomość pod wskazany adres z linkiem do tego tekstu oraz z propozycją spotkania. Trzeba działać. Gra jest warta świeczki.

6 Comments
  • Małgorzata Leśko
    17 września, 2016

    Dziękuję za wpis i cenne uwagi.
    Liczę na owocną współpracę ze środowiskiem biegaczy na dalszym etapie projektowania. Czekam z niecierpliwością na nasze środowe spotkanie.
    Pozdrawiam serdecznie

    • Paweł Wysocki
      19 września, 2016

      Serdecznie dziękuję za czas poświecony na przeczytanie wpisu. Do zobaczenia w środę.

      Pozdrawiam,
      Paweł

  • TKoguciuk
    18 września, 2016

    Może kładka miedzy stadionem LA a parkiem by się przydała.

    • Paweł Wysocki
      19 września, 2016

      Kładka między stadionem, a parkiem to byłby absolutny rarytas. Przedstawię ten pomysł.

      Pozdrawiam,
      Paweł

  • Robert F.
    20 października, 2016

    Jestem całym sercem za powstaniem takiej ścieżki biegowej. Teraz często biegam w parku ludowym i to zazwyczaj w nocy i jest bardzo przeciętnie. Trzeba przedzierać się w ciemnościach egipskich by dotrzeć do zakrótkiej i nie wymiarowej pętli z asfaltu :(. A przecież sport to zdrowie 🙂 niech będzie czyst, schludnie i bezpiecznie 🙂

    • Paweł Wysocki
      21 października, 2016

      Cześć Robert,

      Mam nadzieje, że na dniach pojawią się optymistyczne wieści na temat Parku Ludowego. Byłem na spotkaniu w tej sprawie i liczę, że coś uda się wskórać.

      Pozdrawiam,
      Paweł

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.