Bieganie to jeden z tych sportów, w którym ciężko jednoznacznie zdefiniować przestrzeń, gdzie się poruszamy. Możemy biegać praktycznie wszędzie. W budynku, po asfalcie, bieżni, lesie, górach. W dzisiejszym tekście przybliżam buty, których będę używał do zadań specjalnych. Merrell MTL Astrum, bo o nich mowa – to nie są klasyczne buty w teren.
Zawód trener
Jestem trenerem biegania, prowadzę zajęcia indywidualne oraz grupowe przez cały rok. Większość aktywności prowadzę w terenie, gdzie dominuje nawierzchnia naturalna. Nie ma w tym nic dziwnego, bo sam trenuję przez cały rok, ale o tym później. Klimat w Polsce jest zmienny, a to oznacza, że muszę być przygotowany na zróżnicowane warunki pogodowe. Wiosna i lato to relatywnie łatwy czas. Wiatr i deszcz nie stanowią takiego wyzwania, bo temperatura jest dosyć korzystna. Schody zaczynają się jesienią, a poziom trudności podnosi się zimą. Wilgotno, zimno, wietrznie – tak w trzech słowach mogę opisać to, co utrudnia prowadzenie zajęć.
Podopiecznym jest nieco łatwiej, bo są w ruchu, a to podnosi temperaturę ciała. Treningi techniczne wymają odpowiedniej garderoby, bo to nie jest typowy trening, gdzie biegniemy i już. Ćwiczenie, przerwa, ćwiczenie przerwa i tak dalej. Jako trener asystuję podopiecznym. Moja rola jest bardziej statyczna, a to oznacza, że muszę się odpowiednio ubierać, aby odczuwać komfort termiczny. Sprzęt odgrywa znaczącą rolę, bo podnosi komfort. Przyszło nam żyć w dobrych – wygodnych czasach. W pewnym sensie jestem gotowy na jesienne i zimowe treningi, a właściwie to moje stopy. Wszystko dzięki butom dedykowanym na zimowe treningi – Merrell MTL Astrum.
Merrell MTL Astrum
Nowość od marki Merrell porównuję do wojskowej amfibii. Wodoodporne, ciepłe i przyczepne – to trzy główne zalety tych butów. Będą dbać o mój komfort w trakcie pracy i treningów. Trudny teren i wymagające warunki atmosferyczne to ich środowisko naturalne. Wysoka cholewka sprawia, że deszcz i śnieg po kostki nie są straszne. W środku butów (pod wkładką oraz w okolicy „noska”) zastosowano technologię zwracającą ciepło w kierunku stopy. Neoprenowy wierzch buta ułatwia jego zakładanie i zdejmowanie oraz stanowi skuteczną alternatywę dla stuptutów. System szybkiego wiązania eliminuje problem rozwiązujących się sznurówek.
Buty wyglądają na ciężkie, wręcz toporne, ale to tylko wrażenie. Jeden but Merrell MTL Astrum w rozmiarze 44 EU waży 352 gramów. Amortyzację i komfort zapewnia podeszwa środkowa z pianki EVA. Heel drop również może zaskoczyć niejednego. Różnica wysokości między piętą (30,7 mm), a palcami (24,7 mm) to 6 mm.
Podeszwa zewnętrzna, oraz bieżnik zasługują na oddzielny akapit. W końcu to jeden z ważniejszych parametrów butów trailowych. Technologia FLEXconnect™ zapewnia większą zwinność oraz stabilizację, którą dodatkowo wspiera wzmocnienie Hyperlock™ TPU wokół pięty. Zintegrowana wkładka TrailProtect™ zapewnia wsparcie stopy w trudnym terenie. Podeszwa zewnętrzna wykonana jest z najwyższej jakości gumy Vibram®, której nie muszę przedstawiać. Vibram® w tym modelu ma aż potrójna gęstość inspirowana gęstością opon zimowych przez co daje ona dobra przyczepność na śniegu, lodzie oraz błocie.
Pogoda zmienną jest
Trudno przewidzieć, jaka będzie najbliższa zima. W ostatnich latach ta pora roku nieco złagodniała. Co prawda, były iście zimowe temperatury, ale nie było śniegu zalegającego miesiącami. Kto wie, jak będzie w najbliższym czasie? Nie pozostaje mi nic innego, jak oczekiwanie na odpowiednie warunki pogodowe, aby móc wypróbować Merrell MTL Astrum na całego. Alternatywą może być spontaniczny wyjazd w góry. Zobaczymy. Zimo, przybywaj! Jestem przygotowany.
Materiał powstał we współpracy z marką Merrell.
Leave a Reply