
![]() |
Źródło: pzla.pl |
Jestem pewny, że większość z Was nie słyszała o Sebastianie Smolińskim. Sądząc z tematyki bloga, możecie snuć domysły, że jest biegaczem. Zgadza się – Sebastian jest biegaczem, trenuje w klubie AZS UMCS Lublin pod skrzydłami trenera Leszka Wojciechowskiego. Dlaczego o nim piszę? Bo biega po niewdzięcznej bieżni, o której prawie nikt nie słyszy w lokalnych mediach.
Znam Sebastiana od początku jego przygody z bieganiem, wciąż jest tym samym skromnym chłopakiem. Ma w domu worek medali niczym Święty Mikołaj. W tym roku w Mistrzostwach Polski Seniorów, które odbywały się w dniach 29-31 Lipca, Sebastian zajął 7 miejsce na dystansie 800 metrów i 6 na 1500 metrów. Może było, by lepiej, jednak Seba borykał się z kontuzją, która nie dała mu trenować przez prawie dwa miesiące.
Zróbcie sobie eksperyment na treningu. Zróbcie solidną rozgrzewkę, po czym przebiegnijcie znanego z lekcji Wychowania Fizycznego kilosa. Ciekawy jestem Waszych czasów. Wiecie w jakim czasie kilometr pokoje Seba? Około 2 minuty 30 sekund – i to po drodze na dystansie 1500 metrów. Już niedługo obszerny wywiad z wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski – Sebastianem Smolińskim.
Leave a Reply