Biegaj w butach do BIEGANIA

15 No tags Permalink 0

Regularnie zaglądam na forum bieganie.pl od 2004 roku. Z krótszymi lub dłuższymi przerwami. Przeglądając ostatnio mój ulubiony dział sprzęt, zauważyłem wysyp tematów o podobnej tematyce. Właściwie ostatnio rzuciło mi się to w oczy, bo temat żyje w głowie każdego człowieka, który jeszcze nie biega, ale chce zacząć. Pytanie powraca jak bumerang, bo kto używa opcji szukaj na forum? 🙂 Jedni radzą się bardziej doświadczonych, a drudzy próbują na własną rękę. Wątpliwości dotyczą sprzętu, a dokładniej butów. Czy można biegać w halówkach,  butach do chodzenia, siatkówki, piłki ręcznej??? Bo nie wiem, czy bieganie mi się spodoba, a nie chcę inwestować. Krótka odpowiedź brzmi: owszem, można biegać w dowolnych butach. Niektórym taka odpowiedź wystarcza, ale są tacy, którzy zadają kolejne pytanie. Czy to jest zdrowe/rozsądne? Nie jest.

Już na samym początku chciałbym podkreślić pewną istotną kwestię. Swoją uwagę kieruję do ludzi, którzy zadają powyższe pytania. Rynek biegowy jest szeroki i posiada asortyment na każdą kieszeń. Dla wymagających oraz oszczędnych. Nie chcę wnikać w Twój budżet, ale czy naprawdę nie stać Cię na buty za 50 zł? Kalenji Ekiden One to buty dla początkujących biegaczy i kosztują przysłowiowe „pięć dych”. Chciałbym, aby zmyto z biegania łatkę sportu, który nie wymaga żadnego wkładu finansowego. Otóż wymaga! Jednak są to naprawdę niewielkie pieniądze. Każdy z nas posiada w szafie krótkie spodenki, koszulkę z krótkim rękawem. To wystarczy. Do tego wszystkiego należy dorzucić buty do biegania. Jak idziesz na siłownie, to musisz zainwestować w karnet. Jak idziesz na basen podobnie (o czepku i kąpielówkach nie wspominam). A jak chcesz pobiegać, to idziesz, gdzie Cię nogi poniosą. Bieganie to najtańszy sport z możliwych!
 
portfel
 

Jeżeli rzeczywiście nie stać Cię na buty za „pięć dych”, to czuje się w obowiązku, aby Ci pomóc. Odwiedź proszę blog Michała Szafrańskiego www.jakoszczedzacpieniadze.pl lub kup książkę Finansowy Ninja. Jestem przekonany, że jak wdrożysz rady Michała, to Twoja sytuacja finansowa ulegnie znacznej poprawie.
 

Dlaczego buty są takie istotne?

W ostatnim czasie sporo czytam na tematy związane z ludzką psychiką. Zastanawiam się, dlaczego ludzie marnują tyle energii na niepotrzebne kwestie, zamiast zacząć działać. Jasne, możesz zrobić jeden trening testowy po miękkim podłożu w dowolnych butach. To jest Twoje zdrowie i ryzyko z tym związane. Nic mi do tego. Zastanawiam się tylko, po co zakładać temat na forum i dyskutować o tym przez kilka dni. Oczywiste jest to, że różni ludzie mają odmienny punkt widzenia. Są tacy, co negują obuwie do biegania w ogóle. Inni nie uznają tanich butów. Pełno jest też ludzi rozsądnych. Nie łatwiej jest po prostu nabyć buty? Kupujesz buty i masz dodatkową motywację, która napędza Cię do działania. Bo skoro wpadłeś na to, że potrzebujesz tych butów, to znaczy, że już posiadasz jakąś wewnętrzną motywację. Jak nie wypali, to raz, że nie wydałeś fortuny, a dwa masz kolejną parę butów na spacery lub inne przydomowe aktywności. Na dodatek Twoje pierwsze kroki biegowe nie będą Ci się nigdy kojarzyły z piekącymi i bolącymi stopami (pozdrawiam biegających butach z płaską podeszwą lub halówkach).

Jednak kluczowy jest aspekt fizyczny. Buty do chodzenia, siatkówki, piłki nożnej zostały zaprojektowane z myślą o danej dyscyplinie. Zamknij oczy i wyobraź sobie Ciebie, kiedy idziesz i biegniesz. Czujesz różnicę? Poruszasz się inaczej. Biomechanika chodu i biegu jest różna! Każde buty są projektowane z myślą o ich końcowym przeznaczeniu. Tak, wiem – w trakcie meczu piłkarskiego trzeba biegać. Zgadzam się, ale zauważ, że to mieszanka biegu na różnej intensywności (od niskiej po wysoką) oraz chodu – aktywność zmienna. Ponadto zwróć uwagę na podłoże. Rzadko kiedy grasz na asfalcie. Bieganie to monotonna dyscyplina sportu, ponieważ jak idziesz pobiegać, to biegniesz. (aktywność stała, krok za krokiem…). Na dodatek większość biegaczy zaczyna swoją przygodę z tym sportem od twardej nawierzchni. Stąd tak łatwo na początku biegowej przygody o urazy przeciążeniowe. Bieganie nie jest nudne, ale to nie jest tematem tego wpisu.

Nie daj się zwariować! Na początku swojej przygody nie inwestuj w drogi sprzęt. Na to przyjdzie czas, kiedy bieganie Cię wciągnie, a Ty będziesz spędzał coraz więcej czasu na treningach. Nie bądź też skąpy, ponieważ zdrowie to cenny zasób, a szastanie nim nie jest zbyt rozsądne. Podzielę się z Wami moim doświadczeniem. Sprzęt dobrej jakości nie jest tani. To fakt. Jednak jak trenuję minimum sześć razy w tygodniu i spędzam 8 godzin (bywało i więcej) w biegu, to tego potrzebuje. Wysokiej jakości koszulka, spodenki, leginsy, kurtka, skarpety, czapka zapewnia mi komfort. Na dodatek posłuży mi dłuższy czas. Dlatego z mojej perspektywy to się naprawdę opłaca.

Jak wyglądały Twoje pierwsze kroki na biegowej ścieżce? Jest coś, co zrobiłbyś inaczej? 😉

 

15 Comments
  • Andrzej
    29 sierpnia, 2016

    Biegam od niedawna…
    Ale jedną rzecz zrobiłbym teraz inaczej?
    Jaką?
    Zacząłbym bieganie znacznie wcześniej – gdybym tylko to wcześniej wiedział 😉

    • Paweł Wysocki
      30 sierpnia, 2016

      Cześć Andrzej,

      Miło Cię widzieć na blogu. Lepiej zacząć późno niż wcale 😉

      Pozdrawiam,
      Paweł

  • mamuciadieta
    7 września, 2016

    Ja zaczynałam w zwykłych najaczach do chodzenia, po niecałym miesiącu przeszłam na ekiden one plus i tak biegałam z pół roku, dopóki nie przerzuciłam się na asicsy. Od tej pory każdy powrót do ekidenów (są bardziej miękkie, zajmują mniej miejsca i nie wyglądają paskudnie, gdy się chodzi w nich po ulicy, więc zabieram je na wyjazdy) wprawia w mały smuteczek, bo to już nie to samo uczucie lekkości i łatwości biegu. Dobre buty do biegania to podstawa, tak samo jak u kobiet biustonosz. Mogę biegać w najtańszych koszulkach i portkach z Decathlonu albo secondhandu, ale te dwa elementy muszą być wysokiej jakości. Bo biegam dla zdrowia 🙂

  • Tomasz
    1 marca, 2017

    Zgadzam się z Pawłem w 100% zaczynajac biegać zainwestowałem w najtańsze adidasy do biegania z outletu za 120 zł i biegałem w ciuchach, które miałem w szafie i było super i bez kontuzji 🙂 Poźniej jak złapałem poziom „ambitnego” amatora na buty i odzież wydaje więcej niż powinienem ale to już kwestia komfortu 🙂 pozdrawiam.

    • Paweł Wysocki
      6 marca, 2017

      Cześć Tomasz,

      Dziękuję za opinię, która w pełni zgadza się z moją. Tak jest – za komfort się płaci, ale nie ma przymusu. Jest sporo niezłego sprzętu w rozsądnej cenie.

      Pozdrawiam,
      Paweł

  • Szymon
    1 marca, 2017

    Ja, ze względu na moją wagę jak planowałem zacząć biegać, zainwestowane w brooksy. Ale pomimo dość motywacyjne i ceny bieganie rozpocząłem po 1, 5 roku od kupna butów ?

    • Paweł Wysocki
      6 marca, 2017

      Cześć Szymon,

      Czasem życie pisze różne scenariusze. Zakończenie jest pozytywne, bo korzystasz z butów. Wiele osób kupuje dobre buty, a potem giną one w odmętach domowej szafy – bezpowrotnie. 😉

      Pozdrawiam,
      Paweł

  • Hubert Bednarczyk
    24 lutego, 2018

    Witam,mam pytanie,ponieważ mam zamiar zacząć biegać w wiosne i mam buty do kosza mianowicie Adidas Dame 3 ( https://www.adidas.pl/buty-dame-3-roots-shoes/BB8337.html ) i mam pytanie czy bieganie w nich może spowodowac jakieś kontuzje albo tym podobne złe rzeczy dla mojego zdrowia?

    Pozdrawiam

    • Hubert Bednarczyk
      24 lutego, 2018

      Chciałbym dodać,że jestem aktywnym sportowcem,czyli jestem w klasie sportowej gdzie biegam duzo na rozgrzewce jak i gram dużo w koszykówkę.

    • Paweł Wysocki
      24 lutego, 2018

      Cześć Hubert,

      Zgodnie z tym, co napisałem w tekście – moim zdaniem lepiej zainwestować kilkadziesiąt zł w proste buty do biegania. Odpowiadając na Twoje pytanie: tak, nieodpowiednie obuwie MOŻE przyczyniać się do złapania kontuzji.

      Pozdrawiam,
      Paweł

      • Hubert Bednarczyk
        25 lutego, 2018

        Czyli jednak buty za 50 zł będą lepsze do biegania niz buty do kosza za 350?

        • Paweł Wysocki
          25 lutego, 2018

          Moim zdaniem tak. Przecież napisałem o tym w tekście. 🙂

          Pozdrawiam,
          Paweł

          • FanKosza123
            25 grudnia, 2019

            Głupim wydaje się dla mnie stwierdzeniem, że buty do biegania za 50 są lepsze niż buty do kosza 350. Jak się zagłębić w cechy obu butów dame 3 przebijają nawet kalenji run active pod każdym względem. Lepsze trzymanie stopy, pianka bounce na powierzchni praktycznie całej podeszwy. Poza tym w koszykówce też się biega, także nie rozumiem po co zmieniać coś lepszego na coś gorszego, tylko i wyłącznie ze względu na „nazwę użytkową”.

  • Mikolaj
    13 lutego, 2023

    Mam problem bardzo się wciągnąłem w bieganie. Po biegu na 10km bardzo boli mnie kostka i noga, czy to może być przyczyna biegania w halówkach?

    • Paweł Wysocki
      13 lutego, 2023

      Mikołaj,

      Zachodzi wielkie prawdopodobieństwo, że Twoje problemy ze zdrowiem to efekt biegania w niewłaściwym obuwiu, ale 100% pewności nie mam. Sugeruję zmienić obuwie na biegowe – to może dać odpowiedź.

      Pozdrawiam,
      Paweł

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.