
Wielu z nas ze zniecierpliwieniem wyczekuje urlopu. Każdy z nas potrzebuje odpoczynku od pracy. Życie byłoby nudne, gdyby każdy z nas lubił to samo. Mamy różne preferencje, różnimy się w wielu kwestiach, dlatego świat jest ciekawy i zaskakujący. Jeden spędzi urlop na szlifowanie formy, a drugi… no właśnie. Dzisiaj rozpoczynam urlop. Co parę dni będę publikował relacje, co tam robię.
Hiszpania czeka
To nie jest przeciętny wyjazd wakacyjny. To będzie coś więcej! Lecę do Hiszpanii na zaproszenie mojego dobrego znajomego i jednocześnie zawodnika – Łukasza. Będziemy stacjonować w Pampelunie. Aktualnie trwa tam największe Encierro (przepędzanie byków), choć nie uważam to za super atrakcję turystyczną. Nie widzę w tym nic fajnego. Łatwo się domyślić, co będziemy tam robili. Każdy dzień będziemy sobie umilać solidną porcją treningu. Mój aktualny plan treningowy jest bardzo prosty, jestem na etapie budowania wytrzymałości ogólnej. Nie biegam 2x dziennie i w Hiszpanii to nie ulegnie zmianie, więc będzie czas na aktywny wypoczynek. Z tego co mi mówił Łukasz, otaczają go malownicze ścieżki biegowe. Mam nadzieje, że się to potwierdzi!
No nic, czas się pakować i w drogę!
Leave a Reply