Żyjemy w XXI. Korzystając z dobrodziejstw technologii, możemy prowadzić wygodne życie. Mamy ogromne możliwości, jakich wcześniej nie było. Dam przykład zdobywania wiedzy przez trenerów. Kiedyś trzeba było się urodzić w odpowiednim miejscu i czasie, aby mieć możliwość rozwoju swojego warsztatu. Trenerzy w większości mieli przeszłość zawodniczą, ale nie było to regułą. Nie było Internetu, więc żeby się czegoś dowiedzieć lub wymienić doświadczeniami trzeba było się spotkać. Przykładem może być spotkanie trenerów Arthura Lydiard’a oraz Billa Bowerman’a. Spotkanie miało miejsce w 1962 roku w Auckland (Nowa Zelandia). Czasy diametralnie się zmieniły. Teraz wystarczy zainstalować aplikację na smartfonie i mamy dostęp do treningów najszybszych zawodników na świecie. Nie wierzysz? Zainstaluj aplikację Sweat. 

Kevin Batt, Carson Aberle, Nathan Bolivar, Matt Winfrey, Tuomo Salonen – to osoby, które tworzą aplikację Sweat. Tylko nadmienię, że nie są to przypadkowe osoby. Ambasadorem marki jest Nick Symmonds – tego Pana chyba nie muszę przedstawiać? 😉
 

Idea Sweat

Na początek Aplikacja Sweat jest zaprojektowana przez biegaczy dla biegaczy. Każdy z nas może założyć konto i dzielić się swoimi treningami z innymi. Jest to webowy dzienniczek treningowy. Wrzucamy każdy pojedynczy trening z opisem i mamy do niego wgląd z każdego miejsca na ziemi. Warunkiem jest dostęp do sieci. Druga strona aplikacji to możliwość obserwacji i interakcji z najlepszymi zawodnikami na świecie. Wyobraź sobie sytuację – oglądasz w telewizji bieg na 3000 metrów, który odbywa się w ramach Diamentowej Ligi. Dzień później czytasz relację jednego z biegaczy, który tam startował (Ben St Lawrence). Łatwo się domyśleć, że relacja jest opublikowana w tytularnej aplikacji. Fajnie, co? 😉 Ewentualną barierą może być język, ale w dzisiejszych czasach mało kto nie zna języka angielskiego.
 

 
Jednak dla mnie najciekawsza opcja, to wgląd w trening, który wykonują piekielnie szybcy zawodnicy. Niektóre wpisy zawierają jedynie opis pojedynczej sesji, ale są też inne smaczki. Zawodnicy dzielą się z obserwującymi częścią własnego życia. Opisują, w jaki sposób się regenerują, jak wygląda ich dieta. Prawdziwa kopalnia wiedzy dla ludzi głodnych wiedzy w tej dziedzinie! Wiadomo, że nie mamy 100% pewności, że wszystko, co jest napisane to najprawdziwsza prawda, ale na tym opiera się życie w sieci. Nigdy nie mamy 100% pewności. Z drugie strony u nas w kraju jest niewielu szybkich zawodników, którzy dzielą się własnym treningiem z innymi. Większość biegaczy jest hermetyczna i raczej nie życzą sobie, aby ktokolwiek wiedział, jak oni trenują. Trochę wody upłynie, zanim to ulegnie zmianie.

Kogo obserwować? Nick Symmonds, Brett Robinson, Ryan Gregson, Luke Mathews, Ben St Lawrence, Kevin Batt, Zane Robertson, Kyle Merber. Za jakiś czas sam zacznę tam publikować treningi. Póki co chce powrócić do reżimu treningowego na dobre! Dajcie mi czas.

Gorąco zachęcam wszystkich, którzy są zainteresowani treningiem biegowym do zakładania konta w aplikacji Sweat. Pobranie i użytkowanie aplikacji jest w 100% darmowe! Życzę owocnych obserwacji 😉

Sweat Mobile @ facebook