Zakończył się etap składania wniosków do trzeciej edycji Budżetu Obywatelskiego na rok 2017. Mieszkańcy złożyli 170 (!) wniosków. Nie zabrakło projektów związanych z bieganiem. Złożono dokładnie dwa projekty biegowe. W tym wpisie rozbijam je na czynniki pierwsze. Nie zabraknie mojego komentarza. Już na wstępie przyznaje, że jest dobrze!
Kto pamięta porażkę ubiegłorocznego projektu M – 98 Pokochaj Bieganie! Mała liczba głosów to efekt tego, co oferował projekt oraz marketingu wokół niego, a raczej jego braku. Biegacze głosowali na konkurencyjne projekty lub nie zagłosowali wcale. Proszę państwa. Tak się nie da wygrać. Pisałem o tym w TYM wpisie.
Płynnie przechodzę do omówienia projektów związanych z bieganiem.
M – 5 Przełajowy Lublin
Opis skrócony:
Projekt przewiduje organizacja dwóch serii zawodów sportowych – biegi przełajowe dla dzieci, młodzieży oraz cykl biegów przełajowych na 5 oraz 10 kilometrów.
Biegi przełajowe (5 oraz 10 km) będą odbywały się w miesiącach styczeń – marzec oraz wrzesień – grudzień.
Biegi przełajowe dla dzieci oraz młodzieży będą odbywały się w miesiącach kwiecień – czerwiec oraz wrzesień październik.
Brzmi nieźle… Biegi dla dzieci i młodzieży! Jeżeli chodzi o biegi dla dorosłych – po co biegi na 5 i 10 kilometrów? W jednym biegu ma startować 50, a w drugim 40 osób? 😉
Biegi przełajowe (5 oraz 10 km) odbędą się w miesiącach zimowych roku w jednym z kompleksów leśnych (Las Dąbrowa bądź Stary Gaj). Będzie to cykl zawodów w biegach przełajowych – leśnych. Do wyboru będą dwa dystanse 5 i 10 kilometrów. Do startu będą dopuszczone również dzieci. Prowadzona będzie klasyfikacja generalna oraz zespołowa.
Propozycja nazwy to Trail Run Lublin
To brzmi znajomo… 😉
Opis rozszerzony:
Biegi przełajowe dla dzieci i młodzieży będą rozgrywane podczas jednego roku szkolnego. Będzie przeprowadzone kilka edycji – miejsce rozgrywania to wąwóz Czuby, wąwóz LSM oraz wąwóz na Czechowie.
Przewidywana jest klasyfikacji dla szkół podstawowych, gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych. Dla poszczególnych szkół będą różnego rodzaju długości tras oraz ich trudność.
To jest najmocniejszy punkt programu. W naszym mieście brakuje biegów przełajowych dla dzieci i młodzieży. Dobra współpraca ze szkołami, niezła trasa, przyzwoita organizacja i co? Sukces. Jak chodziłem do szkoły podstawowej, to były organizowane indywidualne zawody przełajowe w wąwozie LSM. To było super! Niestety ta impreza zniknęła z kalendarza biegów. Ostały się jedynie sztafetowe biegi przełajowe.
Uzasadnienie potrzeby:
Z roku na rok zwiększa się ilość biegaczy jak i imprez biegowych. Mimo obecności w Lublinie cyklu biegów przełajowych jest potrzeba nowości w mieście. Po rozmowach z biegaczami wysnuliśmy wniosek, ze potrzeba stworzyć ciekawy projekt do zbudowania nowego fajnego cyklu.Dlaczego biegi dla dzieci? Dla pomysłodawców ważnym jest aby od młodego wieku w życiu dziec był sport i ruch. Często się mówi, że dzieci siedzą przed komputerami i telewizorami. Niestety nie pokazujemy im, że można robić coś fajnego i pozytywnego. Dlatego powstał ten projekt.
Zgodzę się, że z roku na rok zwiększa się ilość biegaczy. Jednak trzeba pamiętać, że to wcale nie jest gwarancją sukcesu. Byli tacy, co myśleli, że bieganie to złoty biznes, który sam się nakręca – życie jest brutalne i pokazuje, że wcale tak nie jest. Według mnie nie City Trail nie potrzebuje konkurencji. I tak nie jest kolorowo. Wystarczy spojrzeć na zestawienie frekwencji z ostatniego cyklu – odwróć tabelę Lublin na czele.
Szacunkowe koszty projektu:
Zakup systemu pomiaru czasu | 80 000,00 zł |
Zakup serwera do zapisów internetowych | 10 000,00 zł |
Zakup chipów do pomiaru czasu | 1 500,00 zł |
Ubezpieczenie zawodników | 3 500,00 zł |
Strona www | 3 500,00 zł |
Działania marketingowe | 5 000,00 zł |
SUMA: | 103 500,00 zł |
Powyższa tabela obrazuje, że ten projekt nie ma sensu. Wygląda mi to raczej na próbę zdobycia środków na system pomiaru czasu, żeby potem móc swobodnie z niego korzystać. Nie uda się. Raz już na to głosowaliśmy, bo rzeczywiście istniała taka potrzeba, ale obecnie to bez sensu. Lepiej zainwestować środki w maty do pomiaru czasu. To jest realna potrzeba. Zakup serwera do zapisów internetowych? Bez sensu. Ten projekt nie ma szans na realizację. Inicjator chyba zdał sobie z tego sprawę, bo napisał mi, że projekt jest do wycofania. Może to i lepiej…
M-79 Pokochaj bieganie w Lublinie!
Drugi projekt jest niezły. Zawiera szereg ciekawych i potrzebnych rozwiązań.
Opis skrócony:
Pokochaj bieganie w Lublinie! jest doskonałą propozycją aktywnego spędzania wolnego czasu. Otwarta formuła, spójne ale niezależne od siebie elementy projektu powodują, że może z niego skorzystać każdy mieszkaniec Lublina. Każdy może wybrać tylko te części projektu, które są najbliższa jego zainteresowaniom lub korzystać ze wszystkich elementów projektu. Projekt składa się z następujących elementów:
– organizacji cyklu 7 biegów masowych, dedykowanych zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci z gadżetem w pakiecie startowym
– stworzenie platformy interaktywnej dla biegaczy z unikalnym loginem, zawierającym szybką możliwość zapisów na bieg, historię startów, statystki, panel treningowy oraz panel żywieniowy
– wspólne bezpłatne treningi dla różnych grup zaawansowania zarówno dla dzieci jak i dorosłych
– warsztaty kulinarne „Mam nawyki, mam wyniki” prowadzone przez wykwalifikowanych specjalistów dla dzieci i dorosłych
– panel interaktywny dla wolontariuszy.
Rozbiegajmy razem Lublin!
- Cykl 7 biegów – ok. Żelazne dyszki i piątki. Pytanie co z maratonem? 😉
- Stworzenie interaktywnej platformy dla biegaczy – jeszcze bardziej ok. No w końcu.
- Bezpłatne treningi dla mieszkańców – ok. Tylko po co tworzyć kolejne źródło sztywnych planów treningowych? Biegacze mają swobodny dostęp do tego typu materiałów (książki i portale branżowe).
- Warsztaty kulinarne? Tutaj raczej bym się skłaniał ku edukacji rodziców. Edukacja dzieci może zasiać ziarenko świadomości, ale to od rodzica zależy, jak skomponowane jest domowe menu.
- Stworzenie interaktywnej platformy dla wolontariuszy? Przyda się.
Opis rozszerzony jest dosyć obszerny, więc wypunktuje tylko niektóre fragmenty.
Przewidujemy, że w biegacz pięciokilometrowych weźmie udział około 800 biegaczy, natomiast w biegach dziesięciokilometrowych około 1400. Wszyscy uczestnicy otrzymają atrakcyjny pakiet startowy, w skład którego wejdzie gadżet sportowy, który będzie przydatnym dodatkiem zarówno podczas startów jak również podczas indywidualnych treningów.
Poważnie? To oznacza, że nie przewidujecie rekordów frekwencji. Nie czujecie boom’u na bieganie. Według mnie trzeba mierzyć wyżej. Realne jest 1000 osób na 5 km i 2000 na 10 km. Wystarczy stworzyć ku temu warunki na trasie, starcie i mecie. Interaktywny panel też zrobi swoją robotę.
Posiadanie konta pozwoli również na korzystanie z trzeciego elementu projektu jakim jest Panel Treningowy. W tym panelu biegacz lub osoba, która chce rozpocząć bieganie będzie mogła, za pomocą określenia podstawowych parametrów, wybrać najkorzystniejszy pakiet treningu przygotowującego zarówno do startów w biegach jak również będącego motywacją do systematycznych ćwiczeń. Pakiety treningowe będą tworzone pod czujnym okiem wykwalifikowanej kadry trenerskiej. Jak powszechnie wiadomo trening to nie wszystko, tak samo ważna dla naszego dobrego samopoczucia jest zdrowa dieta. Dodatkiem do panelu treningowego będzie możliwość stworzenia własnego, zdrowego menu. Tu z pomocą ruszą wykwalifikowani dietetycy, którzy przygotują liczne propozycje pełnowartościowych posiłków z których każdy będzie mógł skomponować swej własne menu.
Będę bacznie obserwował ten element projektu 🙂
Samotne treningi to jednak nie wszystko dlatego w każdą sobotę będzie się można spotkać ze swoim trenerem, razem ustalić cele na przyszły tydzień. Treningi w formie otwartych zajęć prowadzone będą na dwóch poziomach zaawansowania, tak by każdy mieszkaniec Lublina mógł wybrać odpowiedni dla siebie poziom trudności. Zajęcia odbywać się będą w różnych dzielnicach Lublina, na obiektach miejskich m.in. w Wąwozie Rury, nad Zalewem Zemborzyckim, w Ogrodzie Saskim, w Parku Ludowym. Planowane jest aby miejsca spotkań znajdowały się we wszystkich dzielnicach naszego miasta, tak by każdy z mieszańców chodź kilka razy miał możliwość korzystać z treningu blisko domu. Zajęcia biegowe odbywać się będą przez cały rok – od stycznia do grudnia, w każde sobotnie przedpołudnie.
Dwa poziomy zaawansowania = dwóch trenerów. Dobrze rozumuję? Jeżeli tak, to jestem prawie pewny, że trener nie ogarnie kilkudziesięciu osób spragnionych konsultacji 🙂 Wiem jak to wygląda w praktyce.
Kolejną częścią projektu jest przygotowanie specjalnej oferty dla dzieci. „Edukację” biegową należy rozpocząć jak najwcześniej, dlatego chcemy stworzyć specjalny program dla najmłodszych pasjonatów sportu, być może to właśnie z nich wyrośnie Mistrz Świata. Dzieciom proponujemy: udział w biegach krótszych, w zależności od wieku (od przedszkolaka do gimnazjalisty) będą to dystanse od 100 do 1000 m. Udział we wspólnych treningach prowadzonych pod okiem wykwalifikowanych trenerów, a swoim poziomem i trudnością dostosowanych do wieku uczestników. Warsztaty kulinarne pod nazwą „Mam nawyki mam wyniki” gdzie dzieci wraz z rodzicami, a pod okiem kucharzy i dietetyków będą mogli przygotować pełnowartościowe posiłki, gdyż zdrowo to znaczy ciekawi, pysznie i kolorowo.
Jako czynny trener pracujący w programie Lekkoatletyka dla każdego dostrzegam ogromną potrzebę takich działań. Ogromny potencjał w tym działaniu.
Szacunkowe koszty projektu:
organizacja treningów (koszt wynagrodzenia trenerów, ubezpieczenie zawodników, zakup sprzętu dla dorosłych i dzieci) | 12 360,00 zł |
zakup sprzętu do organizacji biegów dziecięcych | 55 500,00 zł |
organizacja biegów dla dzieci i dorosłych (zakup elementów pakietów startowych z gadżetem, zakup medali pucharów nagród, ubezpieczenie zawodników, obsługa medyczna, obsługa techniczna, posiłek regeneracyjny, napoje: woda, izotoniki) | 366 500,00 zł |
stworzenie panelu interaktywnego dla biegaczy | 10 000,00 zł |
stworzenie panelu interaktywnego dla wolontariuszy oraz szkolenia wolontariackie | 25 000,00 zł |
obsługa strony internetowej, mediów społecznościowych oraz paneli interaktywnych | 6 000,00 zł |
zakup lub produkcja materiałów reklamowo – promocyjnych | 24 500,00 zł |
SUMA: | 499 860,00 zł |
Powyższe zestawienie obrazuje, że większość pieniędzy z programu idzie na organizację biegów dla dzieci i dorosłych. Dlatego spojrzę na to z innej strony. Ciekawi mnie jakie kwoty przeznacza na to miasto, sponsorzy?? Część pieniędzy z tych źródeł można by zainwestować w reklamę (skoro środki na organizację już są). Obecność na różnego rodzaju EXPO, reklama w prasie branżowej, reklama na portalach branżowych. To wszystko składa się na rozwój imprezy. Im większy bieg, tym łatwiej o potencjalnych sponsorów. I kółko się zamyka. Może warto byłoby spróbować w tym kierunku? Szkoda, że w tym punkcie nie ma podpunktu „zabezpieczenie trasy”, ale o tym poniżej.
Czego mi brakuje w tym projekcie? Nie ma ani słowa o strefach startowych. Nie ma wzmianki o macie pomiarowej, która determinuje szerokość startu. Nie ma nic na temat zabezpieczenia trasy. Biegacze mają świadomość, że powyższe elementy ostatnio „kulały”.
Projekt M- 79 trudno nazwać kompletnym. Jednak muszę przyznać, że jest bardzo dobry. Nie zgadzam się z wszystkimi działaniami, które są zaplanowane, ale to nie oznacza, że spisuje ten program na straty. Wystarczy zorganizować skuteczną akcję marketingową (social media, strony internetowe, środowisko biegowe), a jest duża szansa na sukces w głosowaniu. Ja ze swojej strony dodam, że mogę pomóc w promocji. Nie możemy popełnić błędu z ostatniego głosowania w Budżecie Obywatelskim. Konkurencja nie śpi 😉
Interesuje mnie Wasze zdanie na temat biegowych projektów. Czekam na Wasze przemyślenia w komentarzach 🙂
Zdjęcia: City Trail, Budżet Obywatelski
30 kwietnia, 2016
Mam nadzieję, że jednak to wszystko pójdzie w dobrą stronę i pożądaną przez nas. W stronę bezpieczeństwa, a nie gadżetów. Pozyskanie sponsorów nie jest łatwe, ale trzeba spróbować i środki przeznaczyć na obecność organizatorów na EXPO i reklamy w prasie. Trzymam kciuki, bo te biegi są bliskie mojemu sercu 🙂
4 maja, 2016
Uwielbiam biegać, bieganie to moja pasja, nie ma tygodnia bez kilku kilometrów biegu. Oby wszystko poszło w dobrą stronę. Myślę, że gadżety to fajna sprawa i są potrzebne, ale bezpieczeństwo to temat priorytetowy 🙂
Pozdrawiam,
Bartek