
Im jesteśmy starsi, tym bardziej musimy się liczyć z ograniczeniami, jakie stawia nam nasze ciało i umysł. Starzenie się dotyka każdego. Nie da się od tego uciec. Mam wrażenie, że niektórzy traktują to jako wymówkę. Stać ich na więcej, ale zasłaniają się wiekiem, bo tak jest łatwiej. Do tej grupy osób z pewnością nie zalicza się Bernard Lagat – główny bohater tego tekstu.
W ostatnim czasie Lagat zadziwił świat biegów długich. Wygrał Mistrzostwa USA w biegu na 10 km, które odbywały się w Atlancie. Rywalizacji towarzyszył niesamowity upał, co utrudniało rywalizację. Niektórzy twierdzą, że Bernard zawstydził swoich młodszych rywali. Dlaczego? Głównie za sprawą swojego wieku. Zawodnik w tym roku kończy 44 lata! Niesamowite! Jesteście ciekawi, co na to teoria? Jak wraz z wiekiem zmienia się wydolność człowieka? Specjalnie dla Was znalazłem odpowiedź na to pytanie, ale zanim do tego przejdziemy, przybliżę sylwetkę Bernarda Lagata.

Zdjęcie: AFP PHOTO/GABRIEL BOUYS.
Bernard Lagat (ur. 12.12.1974 w Kapsabet) amerykański biegacz średnio i długodystansowy. Urodził się w Kenii i do 2004 roku reprezentował barwy tego kraju. W marcu 2005 uzyskał amerykańskie obywatelstwo i od tego czasu reprezentuje barwy Stanów Zjednoczonych. Zawodnik ten posiada trzeci wynik w historii na dystansie 1500 metrów – 3:26.36. Jest to aktualny rekord Kenii. Jako ciekawostkę dodam, że Lagat jest rówieśnikiem i największym rywalem aktualnego rekordzisty świata na tym dystansie – Hichama El Guerrouj’a. Tutaj możecie obejrzeć jeden z najszybszych biegów w historii na dystansie 1500 metrów. Nie wymienię wszystkich sukcesów Bernarda Lagata, bo to materiał na dobrą książkę. Nie przesadzę, jak napiszę, że według mnie to jeden z najwybitniejszych zawodników w historii. Jest jednym z nielicznych biegaczy, który utrzymuje się w światowej czołówce od przeszło 20 lat! Zawodnik jest dwukrotnym medalistą olimpijskim na dystansie 1500 metrów. Wywalczył brąz w Sydney (2000) oraz srebro w Atenach (2004). Pięciokrotnie rywalizował na Igrzyskach Olimpijskich!
- Sydney (2000 rok), brąz na 1500 m.
- Ateny (2004 rok), srebro na 1500 m.
- Pekin (2008 rok), odpadł w półfinale na 1500 m.
- Londyn (2012 rok), 4 miejsce na 5000 m.
- Rio de Janeiro (2016 rok), 5 miejsce na 5000 m.
Zapewne wyobrażacie sobie, że Lagat trenował od najmłodszych lat. Być może biegał do szkoły, jak to często bywa w Afryce, ale treningi lekkoatletyczne zaczął dopiero w szkole średniej. Dosyć późno, ale być może w tym tkwi sekret jego długoletniej kariery. W 1994 roku rozpoczął studia na publicznym uniwersytecie w Nairobi (Jomo Kenyatta University of Agriculture and Technology), a w 1996 przeniósł się na Uniwersytet Stanu Waszyngton (Washington State University), gdzie studiował zarządzanie danymi informacyjnymi.
Pierwsze wyniki Lagata w bazie IAAF-u pochodzą z 1997 roku. Pobiegł wtedy 1:49.46 na 800, 3:41.19 na 1500 i 13:50.33 na 5000 metrów. Zawodnik przez większość kariery startował przede wszystkim na dystansach od 800 do 5000 metrów. Jest zawodnikiem kompletnym. Ciężko było z nim rywalizować, bo równie skuteczny był w szybkich biegach tempowych, jak i tych skoncentrowanych na finiszu. Słynie z piekielnie skutecznej końcówki. W swojej wieloletniej karierze zdobył worek medali z różnych międzynarodowych imprez. Jest również multimedalistą USA. TUTAJ możecie zobaczyć listę osiągnięć Bernarda Lagata. Robi wrażenie! Poniżej prezentuję rekordy życiowe zawodnika:
Dystans | Czas |
---|---|
800 m | 1:46.00 |
1500 m | 3:26.34 |
3000 m | 7:29.00 |
5000 m | 12:53.60 |
10 000 m | 27:49.35 |
Półmaraton | 62:00 |
Maraton | 2:12:10 |
Bernard Lagat zadebiutował na dystansie półmaratonu w wieku 39 lat. Swój pierwszy maraton przebiegł, mając 43 lata. W Grudniu kończy 45 i jak widać – utrzymuje stabilną dyspozycję. Nie trudno się domyślić, że zawodnik dostaje mnóstwo pytań treningowych, które nawiązują do utrzymywana wysokiej dyspozycji przez długie lata. Co odpowiada? W treningu kieruje się głównie samopoczuciem. Jak czuje, że jest zmęczony, to nie robi ciężkich jednostek treningowych. No cóż, zazdroszczę wyczucia organizmu. No właśnie, ale co mówią badania na temat wieku oraz wydolności fizycznej człowieka?
Starzenie się, a wydolność
Spadek wydolności i siły mięśniowej jest nieunikniony. To integralny proces związany ze starzeniem się organizmu. Nas biegaczy szczególnie interesuje tlenowa wydolność organizmu (VO2max). Badania naukowe wskazują, że po 20. roku życia maksymalny pobór tlenu spada (niezależnie od płci). Między 25. a 75. rokiem życia VO2max maleje średnio o 1% rocznie, co daje 10% na dekadę! Spadek tego parametru jest mocno powiązany ze stylem życia. Większe spadki notuje się u osób prowadzących siedzący tryb życia. Osoby aktywne mogą zredukować tempo tego procesu o połowę. Co ciekawe, największe spadki VO2max notują emerytowani sportowcy lub osoby w średnim wieku, które z różnych przyczyn kończą swoją przygodę ze sportem. Ich wydolność może spadać nawet o 15% w ciągu 10 lat. Osoby zainteresowane odsyłam do źródła.
Bernard Lagat jest bezsprzecznie zawodnikiem wybitnym. Śledząc jego progresję wyników, można odnieść wrażenie, że udało mu się oszukać czas. W wieku 25 lat pobiegł 13:36 na 5000 metrów. Dekadę później pobiegł 13:03, a rekord życiowy ustanowił mając 37 lat (12:53.60). Być może jego przykład może być wskazówką dla trenerów, którzy pracują z młodzieżą. Często jest tak, że młody zawodnik osiąga świetne rezultaty jako junior, a potem jego progresja wyraźnie zwalnia. Można cieszyć się z szybkiego biegania przez długie lata.
Wydolność to jedno, ale mentalność jest równie istotna. Wielu biegaczy amatorów może wziąć przykład z bohatera tego tekstu. Mam na myśli wiarę we własne możliwości oraz odrzucenie kompleksów związanych z wiekiem. Jak widać, można skutecznie rywalizować z młodszymi biegaczami.
12 lipca, 2019
Otóż to. Bardzo wielu biegacz traktuje wiek jak wymówkę.Badania nad starzeniem nie uwzględniają związanego z wiekiem innego trybu życia.Wiadomo że jeśli ktoś z roku na rok mniej się rusza i do tego niezdrowo odżywia to jego wydolność maleje,masa mięśniowa spada,a tłuszczu przybywa.Jeśli człowiek cały czas jest aktywny i trenuje spadek wydolności jest o wiele mniejszy.Szybkość też nie jest domeną tylko młodych .Limford Christi odnosił sukcesy mając prawie 40-dziestkę.Ważny jest długofalowy ,wszechstronny plan diety i treningu.Lagat to fenomen ale robi wszystko z głową.